czwartek, 24 stycznia 2013 09:03 |
590 tys. 840 złotych na promocję w pełni uzasadnione!
Komentarz satyryczny do artykułu Radnego Wiesława Gawędy
W dniu 1 stycznia 2013 roku ukazał się artykuł Radnego Wiesława Gawędy pt. „Sprawa promocji – ciąg dalszy”. Pan Radny w swoim „dziele” poruszył sprawę gminnej promocji, a konkretnie dużych jego zdaniem na nią wydatków. Według Pana Radnego kwota 590 tys. 840 zł jest stanowczo za wysoka jeśli chodzi o promocję Gminy.
Z początku podzielałam opinię Pana Gawędy, jednak zmieniłam zdanie. Biorąc pod uwagę przepis unijny, który wszedł w życie 1 stycznia 2013 roku stwierdzam, że powyższa kwota jest w pełni uzasadniona. Zwracam honor naszemu Wodzowi, który poprzez dbałość o swój „inwentarz” w projekcie budżetu na 2013 rok przewidział tak duże wydatki związane z przestrzeganiem przepisów unijnych.
W trosce o dobro „inwentarza”, jego samopoczucie, a także w ramach przeciwdziałania nudzie, depresji i przygnębieniu Wódz zakupi odpowiednie gadżety, zapewne w postaci nowych laptopów, tabletów, smartfonów, itp. zabijaczów nudy.
Oby tylko Wódz w czasie rozdawania „zabawek” nie zapomniał o „inwentarzu” w postaci opozycji. Wszak oni też nieraz nudzą się na sesjach i komisjach.
obywatelka |
Poprawiony: poniedziałek, 11 lutego 2013 01:11 |
Komentarze
mógł biedak wziąć kredyt a konto nowej puli z Urzędu
Nazywanie tej pani dziennikarzem to totalne nadużycie.Ona tylko drenuje kieszenie podatników 59 tyś/rok wraz z rodziną.Chyba jej na zakończenie kadencji bąka wręczymy wiejską nagrodę Pulitzera w postaci wozu z obornikiem.(a co tam pewnie nam przygrzało)
nie dojechał, bo koń nie odpalił, za mało mu polali
czy będzie jakaś relacja na żywo z tego wyjazdu? bo pani dziennikarz chyba też pojechała
panowania nad masami za pomocą
środków masowego przekazu jest
odwracanie uwagi od spraw istotnych
i koncentrowanie na kwestiach
drugorzędnych lub nieistotnych. Tego
rodzaju metodą mogą być na
przykład igrzyska, środek stosowany
już w starożytności. Wielu ludzi
jest tak pochłoniętych zabawami
sportowymi,festynami,kretyńskimi imprezami, które przecież na ogół
nie mają żadnego związku z realnym
życiem, że nie znajdują już czasu
na zajęcie się rzeczywiście istotnymi
sprawami. Tego rodzaju manipulację
widać w Kętach na każdym kroku.Cudownym wynalazkiem polityki Mig-u jest również stwarzanie sztucznych problemów po to, aby następnie „uratować”
społeczeństwo przed wydumanym
zagrożeniem.(pociąg do Krakowa,apteka, ect.) Czas przerwać te naniastkę rządów.
I to podobno konno