Strona główna Aktualności Najnowsze Pieniądze - tak, partnerstwo - nie....
Pieniądze - tak, partnerstwo - nie.... PDF Drukuj Email

Pieniądze – tak, partnerstwo – nie…


Końcem grudnia UMKS „Kęczanin” Kęty zorganizował spotkanie mikołajkowe dla swoich zawodników. Pisały o tym także gminne media.  Na to niezwykle miłe spotkanie zaproszono wielu gości, przedstawicieli – jak to określono – „partnerów” Klubu, a także władze Powiatu Oświęcimskiego. Przedstawicieli Gminy Kęty niestety nie zaproszono.

Po tej niezwykle miłej uroczystości odbyłem nieco mniej miłe spotkanie z przedstawicielami rodziców, którzy zapytali mnie dlaczego Gmina nie jest „partnerem” Klubu, bo ani nikogo z Gminy na spotkaniu nie było, ani na temat Gminy na spotkaniu nie wspomniano. Czy wspomniano, czy nie – nie wiem, nie miałem przyjemności uczestniczyć, jednakże z pewnością wspomniano o wielkim wsparciu, jakim Klub obdarza wicestarosta oświęcimski, Pan Jarosław Jurzak, oczywiście na spotkaniu obecny.

Wsparcie ze strony Starosty, a także istotniej spółki skarbu państwa i innych podmiotów gospodarczych jest niezwykle cenne. Dla Klubu, ale i dla mnie, jako burmistrza. Ale w tym miejscu rodzi się pewne pytanie: dlaczego wśród „partnerów” klubu zabrakło miejsca dla Gminy Kęty? Czy Gmina Kęty nie wspiera tego Klubu?

Tak to odebrali obecni na zebraniu rodzice. A jakie są fakty?

W roku 2015 z budżetu Gminy Kęty UMKS „Kęczanin” uzyskał kwotę 162.135,02 zł, a działający równolegle KPS Kęty kolejne 150 tys. W roku 2016 Gmina zasiliła UMKS „Kęczanin” kwotą 114.763,66 zł, a w budżecie Gminy zabezpieczono kolejne 150 tys. z przeznaczeniem dla KPS. Decyzją Zarządu Klubu KPS po te pieniądze nie sięgnął, świadcząc jednak na rzecz Gminy usługę promocyjną, za którą zapłaciliśmy 75 tys. zł. Czy to małe kwoty? Czy zbyt niskie, by nazwać Gminę „partnerem” Klubu?

Nie widząc w Gminie „partnera” szefostwo „Kęczanina” nie pamięta również o kwocie 150 tys. zł., które w roku 2015 „Kęczanin” winien był zwrócić do gminnego budżetu. Klub nie miał tych środków. Sprawa zawisła na ostrzu noża, a kierując się właśnie dobrem dzieci trenujących w UMKS, narażając się wielu ludziom, jednoosobową decyzją ten dług umorzyłem.

Stare przysłowie mówi, że „darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda”. Cieszy każdy grosz, nie pytam więc ile „Kęczaninowi” dają inni partnerzy. Nie pytam, ile Pan Starosta. Ale czy więcej niż Gmina Kęty – nie sądzę.

Smutnym jest jednak, że Zarząd Klubu potrafi zauważyć i docenić każdą udzieloną mu pomoc, z wyjątkiem tej pochodzącej od Gminy Kęty. Smutnym jest, że w błąd wprowadza się dzieci, młodzież oraz rodziców. Ale cóż, taki mamy klimat.

Krzysztof J. Klęczar

 

Komentarze  

 
#21 czarny Jarek 2017-01-04 11:09
niezrozumiałym dla mnie było z jakich powodów I ligowy klub siatkarski nie ma strategicznego sponsora, dlaczego prezes, zarząd nie są w stanie takiego sponsora pozyskać? dlaczego sponsorzy się wycofywali? czy Pan Marek były radny oddał dietę radnego, którą bezprawnie otrzymywał?
Cytować
 
 
#20 Clupea harengus 2017-01-03 21:53
Cytuję Pomoryn Stasiu:
Klęczar przypomnij Sobie co mówiłeś na spotkaniu z rodzicami z Nowej Wsi na temat Kęczanina,nie dziwię się źe Cię na zapraszają bo jesteś zwykłym BUCEM I KŁAMCĄ.Odnośnie JURZAKA to pewno temu tam był bo zaprosił Go TAURON którego przekonał to współpracy z Kęczaninem mimo tego źe w Urzędzie siedzą same miernoty nie mające pojęcia o sporcie.
Zajechalo strasznie starą i zepsutą rybą :D :D Wącham wącham i śmierdzi raczej morską :lol: ;-) Ale spoko to tylko jedna taka zepsuta sztuka
Cytować
 
 
#19 Marian 2017-01-03 14:10
No, panie Pomoryn, za tego "buca i kłamcę", to powinien pan trafić do sądu. Rozmumiem, że w sylwestra można wypić za dużo, ale jakieś hamulce trzeba mieć. Życzę dobrego adwokata. Ja bym panu nie darował. Oczywiście, gdyby tak się stało, to zapewne ustawi się pan w roli ofiary... Najpierw bluzg, a potem płacz, że pana prześladują.
Cytować
 
 
#18 Adam 2017-01-02 20:51
Zasadniczo trochę nie na temat, ale nie rozumiem nic z tego co się stało z konkursem na dyrektora Muzeum?, był Dziubek nie ma ma Dziubka? została stara dyrektorka z poprzedniego układu, która 3 lata temu śmiała się oczy Klęczarowi i była jedno trzydzieści z bąkiem. Wielu waszych wyborców głosowało na was i obecnego burmistrza bo obiecaliście zmiany i pozbycie się nieudolnych dyrektorów z poprzedniego rozdania. A teraz co? Uważacie, że nie ma sprawy!? i można z nas robić debili? wielu osobom to się nie podoba a mój głos już straciliście!
Cytować
 
 
#17 sympatyk 2017-01-02 19:04
Cytuję Pomoryn Stasiu:
Klęczar przypomnij Sobie co mówiłeś na spotkaniu z rodzicami z Nowej Wsi na temat Kęczanina,nie dziwię się źe Cię na zapraszają bo jesteś zwykłym BUCEM I KŁAMCĄ.Odnośnie JURZAKA to pewno temu tam był bo zaprosił Go TAURON którego przekonał to współpracy z Kęczaninem mimo tego źe w Urzędzie siedzą same miernoty nie mające pojęcia o sporcie.

Brawo Stasiu. Zero konkretów tylko inwektywy. Zabrzmi to brutalnie ale jaki klub tacy sympatycy. I to gloryfikowanie Jurzaka za pomoc dla klubu. Tylko, pytam gdzie był Pan Jurzak jak klub był bez grosza? Wybory zbliżają się szybkimi krokami a tu poparcia znikąd! No prawie.
Cytować
 
 
#16 Pomoryn Stasiu 2016-12-31 14:54
Klęczar przypomnij Sobie co mówiłeś na spotkaniu z rodzicami z Nowej Wsi na temat Kęczanina,nie dziwię się źe Cię na zapraszają bo jesteś zwykłym BUCEM I KŁAMCĄ.Odnośnie JURZAKA to pewno temu tam był bo zaprosił Go TAURON którego przekonał to współpracy z Kęczaninem mimo tego źe w Urzędzie siedzą same miernoty nie mające pojęcia o sporcie.
Cytować
 
 
#15 Marian 2016-12-30 08:42
Widać, że dyskusja idzie w stronę, co się robiło i co się robi z gminną kasą. To może sobie uświadomimy, że rządy PiS-u w Kętach przećwiczyliśmy wcześniej niż cała Polska. Obiecanki z cacankami, bajerowanie wyborców, szperanie po IPN-ach, a przy okazji robienie dobrze przyjaciołom i ich klubom. I finał - 50 mln długu. Czy Kęczanie nabiorą się jeszcze na pisowskie ściemy? Wątpię, choć stare trolle ostro pracują.
Cytować
 
 
#14 TW Balbina 2016-12-29 22:49
Panie Burmistrzu czego się Pan spodziewał. Po ustawce z tym wycofaniem z I ligi KPSu i cudownym pojawieniem się po kilku dniach Tauronu jako oficjalnego sponsora było więcej niż pewne że za tym wszystkim stoi ciapaty wice. Znów będą łazić i ględzić że oni wiedzą jak uzdrowić Kęcki sport, że Klęczar nieudolny itd. Mam tylko nadzieję, że dowiemy się szczegółów dotyczących wyroku ws. wygaszonego mandatu Marka B. Ale jeśli mają takich obrońców jak SoCo to jestem spokojny Himalaje inteligencji to nie są:-) :-)
Cytować
 
 
#13 gość 2016-12-29 22:40
Nie ma się co dziwić koledzy zwierają szyki na polecenie Prezia z Nowogrodzkiej. Myślą że znów Kęczanie się nabiorą na ich piękne gadki. Z tej ich gazetki wprost wynika że gdyby objęli ponownie stery w Kętach - w co nie wieży nawet jasnowidz Jackowski - to kasa będzie płynąć szerokim strumieniem kosztem innych dyscyplin (LKSy bójcie się). Ja ostatnio od znajomego usłyszałem inną informację, która delikatnie mówiąc mnie wk...... a. Chciałbym aby ktoś kiedyś się do tego odniósł. Czy to prawda że Kęczanin wyciągnął od Kęckiego podatnika za czasów kadencji Tomasza B. prawie 2 mln zł z jednej strony wyciągając kasę oficjalnie z Gminy tak jak teraz a drugim kanałem za reklamę oraz darmowe korzystanie z basenu i hali w ten sposób dołując finansowo OSiR???
Cytować
 
 
#12 Czepialski 2016-12-29 19:29
Cytuję Były zawodnik TS:
Na turniej z okazji dnia dziecka organizowany przez Hejnał też nie zaproszono gminy i też było wielkie halo. Trochę to śmieszne ale widać, że niektórzy w urzędzie tak mają i zawsze muszą być na świeczniku.

Śmieszne jest to, że Hejnał zaprasza kogoś kto nie był w stanie, albo nie chciał mu pomóc, a nie zaprasza Klęczara, który walczył o to by wykupić tereny od syndyka. Na świeczniku właśnie jest ostatnio Jurzak, który za bardzo nie ma się czym pochwalić, efektów jego pracy brak, jak widać ktoś go jeszcze toleruje (starzy koledzy)
Cytować