Archiwum
komentarz |
Wybory u naszych sąsiadówWyborcze emocje w Gminie Kęty mamy już za sobą. Ale wiele rozstrzygnięć, które pośrednio będą mieć wpływ na funkcjonowanie naszej Małej Ojczyzny zapadnie dopiero niebawem… W wielu okolicznych miejscowościach podobnie jak w Gminie Kęty Mieszkańcy rozstrzygnęli kwestie wyborów już w I turze. Jako ten, który już niebawem obejmie stanowisko burmistrza Gminy Kęty ze szczególnym zainteresowaniem śledzę wydarzenia u naszych najbliższych sąsiadów. Już niebawem powinno być wiadomo, kto obejmie kluczowe stanowiska we władzach Powiatu Oświęcimskiego. Niezwykle się cieszę, że będzie mi dane współpracować z wybranym na kolejną kadencję Jerzym Mieszczakiem - Wójtem Gminy Osiek. Przed nami rozstrzygnięcia m.in. w Gminie Oświęcim, w Zatorze, w Andrychowie… Ze względu na liczne płaszczyzny współpracy niezwykle dla nas ważne są rozstrzygnięcia, które zapadną w Gminie Porąbka. W interesie Gminy Kęty bezsprzecznie ważne będzie kontynuowanie wspólnych działań obejmujących m.in. transport publiczny czy też gospodarkę odpadami. Głęboko liczę, że będzie mi dane współdziałać w tej kwestii ze sprawdzonym i skutecznym Wójtem, jakim jest Pan Czesław Bułka. Trzymam za Niego kciuki! Drugie tury już w najbliższą niedzielę. Tak więc w przyszłym tygodniu wszystko będzie już jasne…
Krzysztof Jan Klęczar |
Komentarze
no właśnie tak się składa, że byli i chodzili. i to nie jeden a kilkukrotnie. i takie herezje wygadywali że głowa mała ;)
Ooo :) Gdyby Ci, jak mówisz - prości, mieli dostęp do internetu to wynik były o kilka tysięcy wyższy, na korzyść Pana Klęczara, oczywiście:).
U Ciebie byli???!! bo u mnie nikogo nie było, a każdy z nas swój rozum ma i swoje myśli... :)
Po pierwsze kampania komitetu Pana Klęczara rzeczywiście była najlepsza od wielu lat w Kętach poczynając od inauguracji w DK, którego formę perfidnie skopiował Pan Bąk następnego dnia w dość nieudolny sposób. Kandydaci na radnych nie bali się chodzić po mieście i sołectwach od domu do domu. Kandydaci Pana Bąka nawet kopiowali elementy programu kandydatów z PPP. W zasadzie wiele z osób odwróciło się od Bąka i musiał na siłę umieszczać co poniektórych na liście kandydatów np. przebojowy i elokwentny kandydat w swetrze.
Pan Bąk nawet nie potrafił podczas debaty w DK odpowiedzieć wprost na proste pytanie. Co uznaje za swój największy sukces mijającej kadencji? Wybełkotał tylko coś o spółdzielni socjalnej. cdn.
Od domu do domu to chodziły dwa bystrzaki z Bulowic i wmawiali ludziom ile to nie zrobili oraz ile to jeszcze nie zrobią dla Bulowic.
q