Strona główna Aktualności Najnowsze Ścieki poszły do rzeki
Ścieki poszły do rzeki PDF Drukuj Email

 

Ścieki poszły do rzeki

Problem kanalizacji na terenach miejskich  wydawał się być rozwiązanym zwłaszcza na obszarach o gęstej zabudowie. Tymczasem w rowie melioracyjnym biegnącym wzdłuż nasypu kolejowego między  ulicami Legionów i  Spacerową w Kętach przez kilka dni płynęły ścieki nieznanego pochodzenia (GALERIA ZDJĘĆ).


Głęboki rów, biegnący wzdłuż toru kolejowego znajduje się w bezpośredniej bliskości  dużych osiedli Nad Sołą i Zachodniego. Dalej graniczy z parkiem miejskim i za wałem wpływa do Soły, kilkanaście metrów ponad mostem kolejowym. Obecność cuchnących nieczystości w rowie, gdzie powinna płynąć tylko deszczówka budziło zaniepokojenie okolicznych mieszkańców.


Nie ma się im co dziwić, bo skażenie powierzchniowych i podziemnych wód ściekami bytowymi stanowi poważne zagrożenie higieniczne oraz bakteriologiczne. W opisanym przypadku dodatkowo zagrożona była przepływająca w pobliżu rzeka Soła, gdzie te cuchnące nieczystości trafiały od kilku dni.


O niebezpiecznych ściekach w rowie, w którym może płynąć tylko deszczówka powiadomiłem kęckie władze, spodziewając się szybkiej reakcji. Następnego dnia – był to 19 lutego – nad kanałem pojawiły się ekipy Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Brudy zostały wypompowane do kilku beczkowozów. Na miejscu okazało się, że winna była awaria i przelanie ścieków z kolektora odprowadzającego komunalne nieczystości z gospodarstw domowych do oczyszczalni, tym razem do kanału burzowego. Dobrze, że reakcja była szybka, ale koniecznym wydaje się stałe monitorowanie takich kanałów. I oczywiście wyczyszczenie kanału z pozostałego osadu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Rafał Ficoń

Radny Gminy Kęty


Poprawiony: sobota, 22 lutego 2014 12:35
 

Komentarze  

 
#29 Mao 2014-03-03 14:44
Cytuję andrzej:
To nie była awaria,te ścieki pojawiały
się tylko sobota,niedziela,wtedy kiedy
służby wypoczywają...działanie celowe a
widać z tego że to ścieki przemysłowe ,ktoś
jednak chce sprawie ukręcić łeb....



Tu się z panem zgadzam zwłaszcza ze w weekend Straż Miejska odpoczywa po ciężkim tygodniu.No chyba że grają w piłkę z Bąkiem,lub są na procesjach.
Cytować
 
 
#28 andrzej 2014-03-03 12:02
To nie była awaria,te ścieki pojawiały
się tylko sobota,niedziel a,wtedy kiedy
służby wypoczywają...d ziałanie celowe a
widać z tego że to ścieki przemysłowe ,ktoś
jednak chce sprawie ukręcić łeb....
Cytować
 
 
#27 int 2014-02-27 22:18
Cytuję wodnik szuwarek:
Ilość miliardów bakterii nie świadczy że złoże nie jest wrażliwe. Bakterie tlenowe w każdym przypadku są bardzo wrażliwe na chemie i brak tlenu. Wyłączenie napowietrzenia np z powodu braku prądu spowoduje że nasza oczyszczalnia będzie zwykłym szambem. I teraz pytanie, co w takim przypadku będzie sączyło się do gleby lub przydrożnego rowu, "lekko oczyszczone" ścieki czy woda ? Nie jestem przeciwnikiem takich oczyszczalni ale realistą jeśli chodzi o pomysłowość rodaków.


I tak i nie. Owszem racja w prostej oczyszczalni działa tak jak Pan pisze. Jeśli jest skomplikowana hybryda ze złożem o bardzo dużej powierchni to środek cemiczny nie jest aż tak dotkliwy. Nie będę podawał tu producentów ale jest coraz więcej zagranicznych technologii. Ale zgodę się, że świadomość i chęć zakupu najtańszego dominuje w naszym narodzie.
Cytować
 
 
#26 Rafaello 2014-02-27 22:03
Cytuję int:
Cytuję Rafaello:

Mówimy o Kętach , a konkretniej o miejscu , gdzie wypłynęły te ścieki , a nie o całej Gminie


Rafaello oczywiście ale w tej części POŚ nie ma. A bywalec tutajszego forum skomentował, że to wina poś stąd moja reakcja.
Co by nie było przyczyną to naganne że taka sytuacja wogóle miała miejsce.

I dobrze skomentował , a właściwie dał przykład z Bielska , i zgodzę się z nim , że mogło tak być , ze względu , że : "Polak potrafi" i to , że ktoś ma POŚ o niczym jeszcze nie świadczy , jak wykazują kontrole . I trochę pomieszałęś , bo ja w komentarzu Miro , nie zauważyłem , aby napisał iz to wina POŚ . Oczywiście zgoda co do tego , że sytuacja z wypłynięciem szamba do rzeki nie powinna się była zdarzyć . To już raczej wina wodociągów za brak kontroli .
Cytować
 
 
#25 int 2014-02-27 13:17
Cytuję Rafaello:

Mówimy o Kętach , a konkretniej o miejscu , gdzie wypłynęły te ścieki , a nie o całej Gminie


Rafaello oczywiście ale w tej części POŚ nie ma. A bywalec tutajszego forum skomentował, że to wina poś stąd moja reakcja.
Co by nie było przyczyną to naganne że taka sytuacja wogóle miała miejsce.
Cytować
 
 
#24 Rafaello 2014-02-26 21:31
Cytuję int:
Cytuję Rafaello:
Cytuję int:
Cytuję miro:
Ten sam problem pojawił się w zeszłym roku w Bielsku - Białej przy jednym z osiedli domków jednorodzinnych. Tam przyczyną zanieczyszczenia była ... przydomowa oczyszczalnia ścieków! Może ta sytuacja jest analogiczna.


Ooo pracownik wodociągów! Panie drogi z przydomowej oczyszczalnie ścieków nie odprowadza się wody do ścieku lub rzeki tylko do gruntu! Do rowu lub rzeki odprowadza się z przemysłowych oczyszczalni. Mało kto kto instaluje poś ma ochotę robić operator wodnoprawny i inne papierki. Więc proszę najpierw się douczyć a potem wymyślać. Polecałbym zająć się jednak przydomowymi szambami.

My w Kętach mamy kanalizację , proszę się douczyć


Oj tak.. proponuję spacerek po gminie to się Pan przekona.

Mówimy o Kętach , a konkretniej o miejscu , gdzie wypłynęły te ścieki , a nie o całej Gminie
Cytować
 
 
#23 int 2014-02-26 20:26
Cytuję Rafaello:
Cytuję int:
Cytuję miro:
Ten sam problem pojawił się w zeszłym roku w Bielsku - Białej przy jednym z osiedli domków jednorodzinnych. Tam przyczyną zanieczyszczenia była ... przydomowa oczyszczalnia ścieków! Może ta sytuacja jest analogiczna.


Ooo pracownik wodociągów! Panie drogi z przydomowej oczyszczalnie ścieków nie odprowadza się wody do ścieku lub rzeki tylko do gruntu! Do rowu lub rzeki odprowadza się z przemysłowych oczyszczalni. Mało kto kto instaluje poś ma ochotę robić operator wodnoprawny i inne papierki. Więc proszę najpierw się douczyć a potem wymyślać. Polecałbym zająć się jednak przydomowymi szambami.

My w Kętach mamy kanalizację , proszę się douczyć


Oj tak.. proponuję spacerek po gminie to się Pan przekona.
Cytować
 
 
#22 wodnik szuwarek 2014-02-26 20:03
Ilość miliardów bakterii nie świadczy że złoże nie jest wrażliwe. Bakterie tlenowe w każdym przypadku są bardzo wrażliwe na chemie i brak tlenu. Wyłączenie napowietrzenia np z powodu braku prądu spowoduje że nasza oczyszczalnia będzie zwykłym szambem. I teraz pytanie, co w takim przypadku będzie sączyło się do gleby lub przydrożnego rowu, "lekko oczyszczone" ścieki czy woda ? Nie jestem przeciwnikiem takich oczyszczalni ale realistą jeśli chodzi o pomysłowość rodaków.
Cytować
 
 
#21 Rafaello 2014-02-26 19:21
Cytuję int:
Cytuję miro:
Ten sam problem pojawił się w zeszłym roku w Bielsku - Białej przy jednym z osiedli domków jednorodzinnych. Tam przyczyną zanieczyszczenia była ... przydomowa oczyszczalnia ścieków! Może ta sytuacja jest analogiczna.


Ooo pracownik wodociągów! Panie drogi z przydomowej oczyszczalnie ścieków nie odprowadza się wody do ścieku lub rzeki tylko do gruntu! Do rowu lub rzeki odprowadza się z przemysłowych oczyszczalni. Mało kto kto instaluje poś ma ochotę robić operator wodnoprawny i inne papierki. Więc proszę najpierw się douczyć a potem wymyślać. Polecałbym zająć się jednak przydomowymi szambami.

My w Kętach mamy kanalizację , proszę się douczyć
Cytować
 
 
#20 Rafaello 2014-02-26 19:19
Cytuję int:

Miro potrafię ale to, że gazeta tak napisała nie znaczy że tak jest. Ta sama gazeta wspomniała o Żywcu, że władze nie lubią przydomowych oczyszczalni. Dlaczego? Bo nie trzeba co miesiąc płacić podatku na wodociągi...

Taka oczyszczalnia , przydomowa to spory wydatek , jak tez jej utrzymanie , bo to się nie kończy tylko na jej zrobieniu , dlatego też takie rzeczy mogą być kontrolowane , jak napisała gazeta , a widać wynikiem takiej kontroli był fakt , ze , ścieki nie szły gdzie powinny . Nie pisz tutaj , że "jeśli jest coś dobrze zrobione " bo mentalność ludzka pokazuje co innego a mianowicie , że wszystko można obejść , tak pewnie było w przypadku Bielska.
Cytować