Ścieki poszły do rzeki
Problem kanalizacji na terenach miejskich wydawał się być rozwiązanym zwłaszcza na obszarach o gęstej zabudowie. Tymczasem w rowie melioracyjnym biegnącym wzdłuż nasypu kolejowego między ulicami Legionów i Spacerową w Kętach przez kilka dni płynęły ścieki nieznanego pochodzenia (GALERIA ZDJĘĆ).
Głęboki rów, biegnący wzdłuż toru kolejowego znajduje się w bezpośredniej bliskości dużych osiedli Nad Sołą i Zachodniego. Dalej graniczy z parkiem miejskim i za wałem wpływa do Soły, kilkanaście metrów ponad mostem kolejowym. Obecność cuchnących nieczystości w rowie, gdzie powinna płynąć tylko deszczówka budziło zaniepokojenie okolicznych mieszkańców.
Nie ma się im co dziwić, bo skażenie powierzchniowych i podziemnych wód ściekami bytowymi stanowi poważne zagrożenie higieniczne oraz bakteriologiczne. W opisanym przypadku dodatkowo zagrożona była przepływająca w pobliżu rzeka Soła, gdzie te cuchnące nieczystości trafiały od kilku dni.
O niebezpiecznych ściekach w rowie, w którym może płynąć tylko deszczówka powiadomiłem kęckie władze, spodziewając się szybkiej reakcji. Następnego dnia – był to 19 lutego – nad kanałem pojawiły się ekipy Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Brudy zostały wypompowane do kilku beczkowozów. Na miejscu okazało się, że winna była awaria i przelanie ścieków z kolektora odprowadzającego komunalne nieczystości z gospodarstw domowych do oczyszczalni, tym razem do kanału burzowego. Dobrze, że reakcja była szybka, ale koniecznym wydaje się stałe monitorowanie takich kanałów. I oczywiście wyczyszczenie kanału z pozostałego osadu.
Rafał Ficoń Radny Gminy Kęty
|
Komentarze
Tu się z panem zgadzam zwłaszcza ze w weekend Straż Miejska odpoczywa po ciężkim tygodniu.No chyba że grają w piłkę z Bąkiem,lub są na procesjach.
się tylko sobota,niedziel a,wtedy kiedy
służby wypoczywają...d ziałanie celowe a
widać z tego że to ścieki przemysłowe ,ktoś
jednak chce sprawie ukręcić łeb....
I tak i nie. Owszem racja w prostej oczyszczalni działa tak jak Pan pisze. Jeśli jest skomplikowana hybryda ze złożem o bardzo dużej powierchni to środek cemiczny nie jest aż tak dotkliwy. Nie będę podawał tu producentów ale jest coraz więcej zagranicznych technologii. Ale zgodę się, że świadomość i chęć zakupu najtańszego dominuje w naszym narodzie.
I dobrze skomentował , a właściwie dał przykład z Bielska , i zgodzę się z nim , że mogło tak być , ze względu , że : "Polak potrafi" i to , że ktoś ma POŚ o niczym jeszcze nie świadczy , jak wykazują kontrole . I trochę pomieszałęś , bo ja w komentarzu Miro , nie zauważyłem , aby napisał iz to wina POŚ . Oczywiście zgoda co do tego , że sytuacja z wypłynięciem szamba do rzeki nie powinna się była zdarzyć . To już raczej wina wodociągów za brak kontroli .
Rafaello oczywiście ale w tej części POŚ nie ma. A bywalec tutajszego forum skomentował, że to wina poś stąd moja reakcja.
Co by nie było przyczyną to naganne że taka sytuacja wogóle miała miejsce.
Mówimy o Kętach , a konkretniej o miejscu , gdzie wypłynęły te ścieki , a nie o całej Gminie
Oj tak.. proponuję spacerek po gminie to się Pan przekona.
My w Kętach mamy kanalizację , proszę się douczyć
Taka oczyszczalnia , przydomowa to spory wydatek , jak tez jej utrzymanie , bo to się nie kończy tylko na jej zrobieniu , dlatego też takie rzeczy mogą być kontrolowane , jak napisała gazeta , a widać wynikiem takiej kontroli był fakt , ze , ścieki nie szły gdzie powinny . Nie pisz tutaj , że "jeśli jest coś dobrze zrobione " bo mentalność ludzka pokazuje co innego a mianowicie , że wszystko można obejść , tak pewnie było w przypadku Bielska.