Archiwum
Czad już atakuje. |
środa, 16 października 2013 15:08 |
Czad już atakuje, ale można się przed nim bronić. Jak?(Artykuł przesłano do redakcji. Publikujemy go w wersji oryginalnej)
Okres grzewczy tak naprawdę dopiero się rozpoczął. Mimo apeli Straży Pożarnej i kominiarzy o bezpieczne korzystanie z urządzeń grzewczych i dokonywanie przeglądów przewodów kominowych, już tej jesieni doszło do kilku poważnych wypadków. Dlatego pamiętajmy m.in. dopływie świeżego powietrza i zostawianiu w oknach tzw. mikrouchyłów lub mikorwentylacji.
Paweł Waszek, rzecznik prasowy Korporacji Kominiarzy Polskich Oddział Cieszyn, przestrzega: – Żeby uniknąć podobnych wypadków, jak te w Cieszynie i Hażlachu, nie wolno zasłaniać kratek wentylacyjnych (bo np. wieje zimne powietrze) i otworów nawiewnych w mieszkaniach i domach. Należy również stosować mikrowentylacje (pozycja klamki ¼ lub ¾ w zależności od rodzaju okna) lub też otwierać specjalne nawiewniki w oknach, które zostały w nie wyposażone, a także nie zatykać otworów nawiewnych w drzwiach łazienkowych. Dobrym pomysłem może być też zamontowanie w domu czujników tlenku węgla, dymu i gazu. – Koszt zamontowania takich „czujek” jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje zastosowanie tego typu urządzeń – włącznie z uratowaniem najwyższej wartości, jaką jest nasze życie – dodaje Waszek. Takie czujniki sygnalizują zarówno dźwiękowo, jak i optycznie, przekroczenie dopuszczalnego poziomu tlenku węgla. Montaż urządzenia można wykonać samodzielnie, bez konieczności wzywania specjalistycznych firm. Czujki instaluje się głównie w kuchni, pokoju dziennym, salonie, łazience i kotłowni, czyli w miejscach, gdzie mieszczą się kominki czy gazowe podgrzewacze. – Jednak żadne urządzenie nie zastąpi wizyty kominiarza w naszym domu – dodaje Paweł Waszek Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, to silnie trujący gaz. Jest tym bardziej niebezpieczny, że nie ma zapachu ani koloru. Jest też nieco lżejszy od powietrza, więc łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Potencjalne źródła czadu w pomieszczeniach mieszkalnych to gazowe podgrzewacze wody, kotły gazowe centralnego ogrzewania, kominki, piece węglowe lub olejowe. Tylko od września 2012 roku do 31 marca 2013 roku na skutek zaczadzenia zginęło w całej Polsce 91 osób, a 2216 zostało poszkodowanych.
|
Komentarze
1.Dlaczego od pewnego czasu jest wyłączane oświetlenie kęckich ulic i to przy zalegającym jeszcze zmroku(podobno są problemy z płatnościami ,może warto wyłączyć oświetlenie kościołów będzie bezpieczniej i taniej dla mieszkańców)
2.Dlaczego mimo ze gmina jest właścicielem śmieci i bierze za to gigantyczne pieniądze brakuje worków na trawę,liści ect.Czyżby Komaxowi nie chciało się sprzątać(wystar czy popatrzeć ile liści zalega na kęckich chodnikach, skwerach itd.)Przypomina m ze obowiązkiem firmy jest odbiór każdej ilości śmieci Jeżeli nie będą mieli Państwo co zrobić z liśćmi i trawą proponuje je zawieźć pod urząd do właściciela,czy li gminy.Panie Bak to nie wieś mamy dosyć wiejskich zwyczajów wprowadzanych przez pana w Kętach.
pozapadane ścieżki miedzy grobami ,tony liści i śmieci,a opłaty za miejsce na cmentarzu gigantyczne.Wst yd jak można doprowadzić do takiego stanu tak piękną nekropolię.
Art. 379 Prawa ochrony środowiska
Art. 379. 1. Marszałek województwa, starosta oraz wójt, burmistrz lub prezydent miasta sprawują kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów o ochronie środowiska w zakresie objętym właściwością tych organów.
2. Organy, o których mowa w ust. 1, mogą upoważnić do wykonywania funkcji kontrolnych pracowników podległych im urzędów marszałkowskich , powiatowych, miejskich lub gminnych lub funkcjonariuszy straży gminnych.
Tylko w Kętach nikt nie zamierza nic robić,o znajomości prawa nie warto wspominać.Patrz skandal w radzie z ludźmi mającymi bronić prawa i go przestrzegać.
SM nie ma prawa wejścia na posesję i sprawdzania czym kto pali,a wydatek energetyczny dla SM to kto ma obliczyć, chyba Józef Nycz.