Usychające magnolie
Uwagę spacerujących w parku miejskim przy obwodnicy południowo – zachodniej w Kętach przykuwają usychające drzewa. Przy jednej z alejek, duża grupa drzew posadzonych w dwóch rzędach pozbawiona jest całkowicie lub częściowo liści.
Drzewa te zostały posadzone z okazji okrągłej rocznicy 60 - lecia Grupy Kęty S.A. (1953-2013). Na taki niecodzienny, proekologiczny pomysł stworzenia „alei kwitnących magnolii i wiśni” wpadły władze firmy. W kwietniowe, sobotnie południe nasadzeń 60 drzewek: magnolii Kobus i wiśni piłkowanej dokonali managerowie, pracownicy grupy kapitałowej z zarządem Grupy Kęty S.A. W czasie akcji obecny był również burmistrz Bąk wraz ze swoimi zastępcami. Aktywny wkład burmistrza w sadzeniu drzewek odnotowały oczywiście lokalne media. Z medialnego przekazu zaprzyjaźnionej miejscowej telewizji oraz gminnego portalu internetowego dowiedzieliśmy się, iż dla burmistrza naszej gminy takie narzędzia ogrodnicze jak szpadel czy kilof nie są czymś obcym. W udzielonym wywiadzie burmistrz Bąk wyraził nadzieję, że nowo posadzone drzewka będą cieszyć mieszkańców spacerujących alejkami w parku miejskim.
Pomysł upamiętnienia rocznicy powstania największej firmy w Kętach poprzez nasadzenie drzew w parku miejskim zasługuje na pochwałę i oby znalazł naśladowców. Niestety, lokalna władza po raz kolejny wykorzystała okazję do autoreklamy. Zwyczajem w naszej gminie stało się, że burmistrz obecny jest wszędzie tam, gdzie można pokazać się mieszkańcom na tle „sukcesu”.
Dzisiaj wygląda na to, że 60 sztuk magnolii i wiśni posadzonych w parku miejskim zostało pozostawionych samym sobie. Cennym darem od Grupy Kęty należało szczególnie się zatroszczyć. Tak uczyniłby dobry gospodarz. Niestety usychające magnolie są kolejnym świadectwem jak naprawdę burmistrz Bąk dba o gminę i jego mieszkańców.
A może nad kęckim parkiem też ciąży jakieś Fatum?
Rafał Ficoń Radny Gminy Kęty



|
Komentarze
Rośnie i kwitnie ponieważ magnolie zostały wymienione na nowe w tym roku
Taki wpis to dowód na bezradność....W spółczuje..
Na głupotę nie ma lekarstwa , tylko oddział zamkniety
Dla tego Pana proponuję bezpłatną poradę specjalisty w naszym ośrodku. Być może jest już za późno.
Pani Krystyno czytając Pani wpis osłupiałem. Pisze Pani, że w sprawie magnolii radny powinien to i tamto. Według Pani rozumowania może powinien pójść tam z konewką i po podlaniu tych magnolii zgłosić grzecznie wykonanie zadania Bąkowi!!! To ja się pytam Panią w takim razie co według Pani powinien Burmistrz??? Ja z Pani wpisu zrozumiałem że powinien tylko BYĆ. Ja twierdzę Droga Pani że właśnie po takich sprawach poznaje się dobrego gospodarza miasta. Radny swoim wpisem pokazał dobitnie za co Panowie z MiGu biorą pieniądze, bo akurat dbanie o zieleń miasta nie leży w kompetencji radnego ale właśnie UG. Powiem więcej, idąc Pani tokiem rozumowania (tym o obowiązku zgłoszenia tego do UG) taniej by było założyć infolinię gdzie zgłaszalibyśmy np. dziurę w drodze, usychające magnolie niż zatrudniać tylu wiceburmistrzów i dyrektorów od siedmiu boleści.
"Ludzie",czyli kto członkowie migu ,ich rodziny i sympatycy.Kolej ny zdesperowany któremu pewnie urzędnicze koryto odsuwa się od ryja.Po co się tak napinasz nie sądzisz że mam ten kloaczny bełkot głęboko gdzieś.Odliczam y już wam czas migole zostanie tylko płacz, zgrzytanie zębów i gigantyczne kredyty do spłacenia które wykazaliście w oświadczeniach majątkowych.
Niestety głupcom należałoby wymyślić trudniejszy sposób rozmnażania.
Nie polemizuje z kimś na Pani poziomie intelektualnym - ludzie mogą nie zauważyć różnicy.Zresztą forma ty świadczy tylko o pani kulturze,lub jej braku.