Archiwum
Partia premii i kolesi |
niedziela, 11 sierpnia 2013 20:10 |
Partia premii i kolesi(Artykuł przesłano do redakcji. Publikujemy go w wersji oryginalnej)Powstaje wątpliwość czy kęcka władza wie co robi. Czy ma jakąś wizję, koncepcję rozwoju gminy? Prowadzi jakąkolwiek politykę gospodarczą ,społeczną ,finansową ,czy raczej konserwuje stare patologie i stróżuje stagnacji, tj. republice kolesiów? To ostatnie jest pewne, gdyż okazuje się wsiowa władza w czasie kryzysu daje nagrody urzędnikom ,radni bronią pensji nieudolnego burmistrza .Mamy deficyt ,długi ,bezrobocie ,dziurę w budżecie ,a tu urzędnicy którzy zawiadują tym bałaganem biorą premie. Tu nie chodzi o ekonomię ,ale o przyzwoitość. Jak to może być, ze władza chce oszczędzać ,a sama tego nie robi( wieczna zabawa ,imprezy, premie, rozbudowana kadra urzędnicza ,sponsorowanie klubów sportowych etc.) W ten sposób ta ekipa traci jakąkolwiek zdolność do przywództwa ,traci mandat na dalsze rządzenie. Nikt im nie uwierzy-ani w oszczędności ,ani w program ,ani w receptę na kryzys. To kwestia elementarnej wiarygodności tej ekipy. Ekipa Bąka zdaje się w ogóle nie pamiętać o mieszkańcach Kęt ,wyłączając z tej demencji siebie i urzędników ze swojego nadania. Władza wciąż „gwiżdże” na zasady i ma gdzieś mieszkańców Kęt. Ale nawet to nie tłumaczy decyzji o premiach gdy ekipa Bąka coraz bardziej zadłuża to miasto. Najwyższy czas, aby oszczędzali wszyscy. Zlikwidujmy Straż Miejską ,sprywatyzujmy spółki gminne mniej kiczowatych imprez ,zmniejszmy ilość urzędników o co najmniej 30% i dopiero wówczas zapłaćmy im przyzwoicie by się wzięli w końcu do roboty i nie załatwiali sobie premii. Ale nie odwrotnie. Najpierw zmiany i powszechne oszczędności ,a potem premie. Jeśli ktoś myśli że ekipa Bąka jest do uratowania to informacje o premiach pozbawiają go resztek złudzeń .Program wyborczy MiG-u dawno wylądował tam gdzie jego miejsce ,czyli na śmietniku razem z ulotką śmieciową. Mao |
Komentarze
+112 21.08.2013 godz.08.25 Ale ktoś zaszalał!
Ja byłem na tym festynie i słyszałem wypowiedzi innych po wystapieniu Pana Klęczara , w przeciwieństwie tego co było w zeszłym roku , gdzie Pan Laszczak wziął chleb nic nie powiedział i jednym słowem uciekł . Widać nie chcieli powtórki z rozrywki i poprosili do celebrowania dożynek osobę kompetentną . Natomiast chyba wszyscy zauważyli jak ludzie traktowali naszego Burmistrza mianowicie , nikt nie stanął z nim za wyjątkiem pań z TV HD a spojrzenia ludzi dość ostre , swiadczyły o pogardzie w stosunku do tej osoby , zresztą co się dziwić , z taką wiechecią w dłoni to tylko do ulotki smieciowej pasuje
Może pan odpowie tutaj co ma ta opozycja robić ?
Jest jeszcze inny problem ze złym ocenami ucznia to kiepscy nauczyciele,któ rzy nie potrafią nic nauczyć.Zresztą też nie potrafią rządzić i sprawować kierowniczych stanowisk.
Co do większej aktywności opozycji się zgadzam próba obniżenia pensji Bąkowi to za mało.Mamy jeszcze problem z nierobami ze SM,przerostem biurokracji gigantycznym długiem,galopuj ącym bezrobociem,cho rą służbą zdrowia,mało prężnymi spółkami miejskimi(wszec hobecny gigantyczny brud). Sądzę ze czas już na poważnie zacząć kampanie informacyjno-wy borczą by się nie obudzić z ręką w nocniku.
siła jest w wiceprzewodnicz ącym RM, dla którego dieta radnego to podstawowe źródło dochodu, siła jest w Mojżeszu, Cwynarze, Furtaku - którzy przez 3 lata kadencji radnego powiedzieli może jedno zdanie w czasie sesji, siła tkwi w Błasiaku - radnym, prezesie, trenerze, który umiejętnie potrafi pogodzić wszystkie sprawowane funkcje, to jest kęcka siła! to jest nasza przyszłość!
czy ktoś był na zeszłorocznych dożynkach i widział jak się zachował wiceburmistrz Laszczak? wziął chleb, nie powiedział ani słowa i uciekł, nie usłyszałem ani jednego słowa w mowie Klęczara o polityce, gdyby zamiast Klęczara burmistrz przemawiał na scenie to też byłaby kampania? a jak burmistrz, będący innej wiary przychodzi na msze z kupnym bukiecikiem to nie jest to kampania? jak radny z Podlesia razem ze swoją rodziną rozdawał pod klasztorem pismo "Czas" to nie była kampania? jak spotkam Klęczara w tesco to mam rozumieć, że tam prowadzi kampanię? już niektórzy wszędzie wyczuwają kampanię, oj robi się nerwowo, bo już za rok wybory
Puścił Pan śmierdzącego bąka,ale znam ten styl.Niektórzy rządzą za 13tyś miesięcznie z gigantycznego gmachu zapełnionego po brzegi marnymi urzędnikami ,a efektów nie widać i do tego pełna kompromitacja.W idać przepych nie idzie w parze z inteligencją i chęcią do pracy.