Strona główna Aktualności Najnowsze Po sesji nadzwyczajnej
Po sesji nadzwyczajnej PDF Drukuj Email
czwartek, 11 lipca 2013 09:32

Po sesji nadzwyczajnej

(Poniżej publikujemy tekst przesłany do redakcji przez radnego Krzysztofa Klęczara)

W dniu 10.07.2013 odbyła się nadzwyczajna Sesja Rady Miejskiej w Kętach, zwołana na wniosek grupy radnych. W porządku obrad przewidziano m.in. informacje burmistrza o zmianach kadrowych w kierownictwie PK Komax sp. z o.o., przedłożenie przez nowo powołanego prezesa zarządu spółki koncepcji funkcjonowania i rozwoju przedsiębiorstwa, dyskusję, a także podjęcie uchwały w sprawie ustalenia wynagrodzenia burmistrza Gminy Kęty.



Niestety po raz kolejny burmistrz Tomasz Bąk nie podjął współpracy z radnymi. W ramach informacji odczytał lakoniczne stanowisko zamieszczone już wcześniej na stronach internetowych Gminy, a na zadawane pytania odpowiadał wymijająco lub wcale. Nie udzielił odpowiedzi m.in. na pytanie, czy podczas poprzedniej Sesji RM wiedział o planowanych zmianach w kierownictwie spółki, i czy konsultowano z nim decyzję o odwołaniu dotychczasowego prezesa. Burmistrz poinformował, że nie widzi konfliktu interesów ze względu na fakt łączenia przez Pana Sławomira Drewnianego funkcji prezesa zarządu MZWiK oraz członka Rady Nadzorczej „Komaksu”.


W kolejnym punkcie radni chcieli zapoznać się z koncepcją funkcjonowania spółki pod kierunkiem nowo wybranego prezesa zarządu. Niestety, pomimo ujęcia tego punktu w porządku obrad, prezes nie pojawił się na Sesji. Burmistrz poinformował, że prezes będzie do dyspozycji radnych ale w innym terminie.


W ramach punktu dotyczącego ustalenia wynagrodzenia burmistrza, w pierwszej kolejności odczytano opinię prawną sporządzoną na zlecenie przewodniczącego Rady przez adwokata obsługującego Urząd. Pan mecenas podważył zgodność projektu uchwały z obowiązującym prawem. Ciekawostką jest, że niemal dokładnie identyczna uchwała z roku 2010, ustalająca wynagrodzenie burmistrza na aktualnym poziomie, była z prawem zgodna…


W dyskusji w imieniu radnych Klubu "MiG XXI" stanowisko odczytał radny Józef Nycz. Całości wystąpienia nie jestem w stanie powtórzyć, polecam obejrzeć relację. Z treści oświadczenia wynika, że sytuacja finansowa Gminy jest co najmniej stabilna, a używanie w tym kontekście słowa „trudna” jest bezpodstawne. Radni „MiG” zaznaczyli, że owa „stabilność” jest osiągnięta właśnie dzięki pracy Tomasza Bąka, a zachwiana została w poprzednich kadencjach. Typowe. 
Jako uzasadnienie uchwały, grupa wnioskodawców przedstawiła pisemne stanowisko, które publikuję poniżej.


Uchwała dotycząca ustalenia niższego wynagrodzenia dla burmistrza Tomasza Bąka została odrzucona stosunkiem głosów 11 głosów „przeciw”, przy 10 głosach „za”. Za uchwałą głosowali radni: Kazimierz Babiuch, Andrzej Bryzek, Rafał Ficoń, Wiesław Gawęda, Krzysztof Klęczar, Maria Karaim, Agata Majda, Karol Wadoń, Andrzej Wiśniowski oraz Stanisław Tadeusz Drzyżdżyk. Pozostali radni byli przeciw, nikt się nie wstrzymał. 

Zaznaczam, że powyższa krótka relacja nie oddaje temperatury dyskusji, podgrzewanej niestety brakiem współpracy ze strony burmistrza Tomasza Bąka, przejawiającym się unikaniem odpowiedzi na zadawane pytania i mówieniem o wszystkim, tylko nie o tym, o co radni pytali.
Niebawem w sieci powinna ukazać się relacja z Sesji. Po jej obejrzeniu każdy sam wyciągnie wnioski.

Krzysztof Jan Klęczar

Radny Gminy Kęty

 

  STANOWISKO RADNYCH - WNIOSKODAWCÓW

Kęty, 10.07.2013


Kazimierz Babiuch
Andrzej Bryzek
Rafał Ficoń
Wiesław Gawęda
Maria Karaim
Krzysztof Klęczar
Agata Majda
Karol Wadoń
Andrzej Wiśniowski

Radni Rady Miejskiej w Kętach


Szanowny Pan
Eugeniusz Zawadzki
Przewodniczący Rady Miejskiej
w Kętach

W nawiązaniu do przedłożonego projektu uchwały Rady Miejskiej w zakresie ustalenia wysokości wynagrodzenia burmistrza Gminy Kęty, przedkładamy stanowisko w przedmiotowej sprawie. Uchwała jest konsekwencją wciąż pogarszającej się sytuacji finansowej Gminy Kęty, drastycznego wzrostu zadłużenia Gminy, a także oceny pracy burmistrza Tomasza Bąka w sześciu kluczowych aspektach działalności.
Zasadność zaproponowanych rozwiązań potwierdza fakt licznych zaniedbań oraz błędnych i niczym nieuzasadnionych decyzji i działań Tomasza Bąka, które w formie punktowej przedstawiamy poniżej:


I. Prawidłowa realizacja gospodarki finansowej

• Niebezpiecznie szybko postępujące zadłużenie Gminy  (na koniec roku 2013 zadłużenie Gminy planowane jest w wysokości ponad 41 mln zł). Raty zaciąganych dziś kredytów obciążą przyszłe kadencje Rady Miejskiej. Jednocześnie, od początku kadencji burmistrza Tomasza Bąka ma miejsce zauważalny spadek wskaźnika wydatków majątkowych w stosunku do pozostałych  wydatków Gminy.
• Wzrost deficytu budżetu z 3,7 mln do ponad 6 mln zł (stan na czerwiec 2013).
• Nieracjonalne gospodarowanie mieniem, działanie na szkodę gminy (bezkrytyczne przyjęcie bardzo niskiej ceny przy sprzedaży nieruchomości gruntowej przy os. Kamieniec. Zaniechanie przez burmistrza ustalenia ceny powyżej wartości z operatu szacunkowego).
• Dowolność w przyzwalaniu na korzystanie z mienia Gminy, poprzez umieszczanie reklam na nieruchomościach stanowiących własność gminy Kęty, przy jednoczesnym zaniechaniu dochodzenia z tego tytułu przychodów finansowych.
• Brak spójności i konsekwencji burmistrza w działaniu inwestycyjnym (zaniechanie wystąpienia do firmy Kartonex o współfinansowanie projektu oraz budowy mostu nad kanałem Ulgi w Łękach, pomimo deklaracji firmy, że będzie partycypować w poniesionych kosztach).
• Nieracjonalne wydatkowanie środków publicznych w zakresie poniesienia znacznych kosztów finansowych na zakup oraz obsługę programu Vulcan. Z wykorzystania programu szybko zrezygnowano, a środki na ten cel wydatkowane należy uznać za zmarnowane.
• Wzrost o 491% wydatków na promocję gminy w okresie od 2010 do 2013r. Dublowanie części zadań o charakterze informacyjnym i promocyjnym.
• Pomimo trudnej sytuacji finansowej Gminy, przydzielane są nagrody podległym burmistrzowi pracownikom (ponad 200.000 zł). Niejednokrotnie nagrody trafiają do pracowników z bardzo krótkim stażem, zatrudnionych bez konkursu przez pana burmistrza Bąka.
• Drastyczne oszczędności w oświacie, w tym zaniechanie inwestycji remontowych w Zespołach Szkolno- Gimnazjalnych NR 1 i 2 w Kętach. Ogólny spadek wysokości wydatków majątkowych w oświacie.
• Zaniechanie działań zmierzających do zaliczenia gminnego składowiska odpadów jako składowiska regionalnego, co w konsekwencji wpłynie na wzrost kosztów odbioru odpadów, za co zapłacą mieszkańcy Gminy Kęty

II. Realizacja inwestycji i remontów,

• Samowolny podział 1 mln zł przyznanego przez Radę Miejską na remonty dróg gminnych w roku 2013. Środki rozdzielono bez konsultacji z zarządami dzielnic i częścią radnych.
• Obwodnica południowo – zachodnia Kęt w okresie gwarancji była już dwukrotnie naprawiana.
• Realizacja, wobec sprzeciwu dużej grupy radnych, zadania  pn. Budowa Targowiska Miejskiego wraz z budynkiem socjalno – administracyjnym. Na dzień dzisiejszy wykonawca nie realizuje inwestycji.
• Budowa kosztownego łącznika ulic Sobieskiego, Zielonej i Świętokrzyskiej, wobec zaniechania inwestycji drogowych od lat oczekiwanych przez mieszkańców.

III. Współpraca z radnymi, jednostkami pomocniczymi  i mieszkańcami

• Całkowita ignorancja głosu mieszkańców, poprzez lekceważenie głosów  zarządów dzielnic oraz znacznej części radnych.  Permanentne nieuwzględnianie wniosków i propozycji ww. grup do budżetu Gminy na kolejne lata.
• Lekceważenie całej Rady Miejskiej, przejawiające się kilkakrotnym przedkładaniem Radzie tej samej uchwały, pomimo jasno określonego negatywnego stanowiska Rady w przedmiotowej sprawie.
• Przedmiotowe traktowanie mieszkańców przez burmistrza, oraz podległe mu służby (m.in. przy okazji protestów wobec budowy skateparku czy też przejęcia działki pod budowę łącznika w rejonie Starego Miasta).
• Brak konsultacji społecznych lub ich powierzchowny charakter w sprawach kluczowych dla mieszkańców.
• Uniemożliwianie zarządom dzielnic realizacji obowiązków statutowych w zakresie opiniowania działań realizowanych w obszarze ich działalności.
• Niejednokrotne stawianie radnych przed faktem dokonanym, brak wcześniejszej informacji na temat realizowania dużych inwestycji (np. targowisko, budowa łącznika między ulicami Sobieskiego i Świętokrzyską, skatepark, rozbudowa hali sportowej).

IV. Przygotowanie projektów uchwał Rady Miejskiej.
Wadliwe przygotowanie przedkładanych Radzie Miejskiej projektów aktów prawa
lokalnego, takich jak:

• Uchwała  Nr V/37/2011 Rady Miejskiej w sprawie przyznawania i pozbawiania stypendiów sportowych oraz w sprawie przyznawania nagród sportowych  trenerom i innym osobom wyróżniającym się w działalności sportowej.
• Uchwały Nr XXVII/256/2012, XXVII/257/2012, XXVII/258/2012 Rady Miejskiej   w  sprawie  udzielenia dotacji klubowi sportowemu.
• Uchwała  Nr XXVII/25502012 w sprawie określenia zasad udzielania dotacji celowej na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków, położonych na obszarze Gminy Kęty, nie stanowiących jej wyłącznej własności.
• Zarządzenie Nr 100/2012/B Burmistrza Bąka w sprawie określenia zasad organizacji pracy placówek oświatowych w roku szkolnym 2012/2013.

V. Polityka kadrowa w spółkach gminnych oraz gminnych jednostkach organizacyjnych.

• Nieuzasadnione zwalnianie pracowników zajmujących kluczowe stanowiska
kierownicze w urzędzie gminy, gminnych jednostkach organizacyjnych oraz spółkach gminnych.
• Skandaliczna forma zwalniania pracowników - "omyłki pisarskie" w zakresie uzasadnienia podstaw zwolnienia pracowników.
• Notoryczne powoływanie ludzi na stanowiska kierownicze z pominięciem procedury konkursowej.
• Przegrane sprawy w sądach pracy z powodu naruszenia prawa pracy, w wyniku czego konieczne są wypłaty odszkodowań dla zwalnianych pracowników (odszkodowania dla nauczyciela, radcy prawnego, pracownika działu promocji).


VI. Polityka informacyjna

• Uniemożliwienie mieszkańcom gminy Kęty wyrażania swoich poglądów poprzez likwidację komentarzy na stronie "Infokety".
• Włączenie redakcji miesięcznika Kęczanin w struktury Urzędu.
• Odmowa udzielania szczegółowych informacji na temat wydanych środków z budżetu gminy w zakresie promocji, pomimo kilkakrotnie powtarzanych interpelacji i zapytań radnych.
• Gmina zarządzana przez Tomasza Bąka jest na bardzo odległym miejscu pod względem dostępność do informacji na temat podejmowanych działań przez gminę 
i wydatkowania środków publicznych. Zauważalna jest tendencja do utajniania informacji (gmina Kęty jest na 160 miejscu na 180 ocenianych miast i gmin w woj. małopolskim).


Mając na uwadze przytoczone wyżej argumenty wnioskujemy do Wysokiej Rady o poparcie przedłożonego przez nas projektu uchwały.


W imieniu Radnych:

Rafał Ficoń
Radny Gminy Kęty


Krzysztof Jan Klęczar
Radny Gminy Kęty

 

Komentarze  

 
#47 abece 2013-07-21 05:54
Cytuję referendum:
Ludzie ! Przestancie wreszcie narzekac !Ruszcie swoje szanowne i wyjdzcie na ulice ! Inaczej z Kęt będzie drugie DETROIT


w sensie, że 70 procent mieszkańców to Afroamerykanie?
Cytować
 
 
#46 Mao 2013-07-20 18:39
Cytuję referendum:
Ludzie ! Przestancie wreszcie narzekac !Ruszcie swoje szanowne i wyjdzcie na ulice ! Inaczej z Kęt będzie drugie DETROIT


Popieram ten pomysł bo narazie z Kęt uczyniono wiochę zabitą deskami.Trudno wszak się dziwić wszak od dłuższego czasu rządzą tym miastem wiejscy burmistrzowie.C o widać na kazdym kroku zwłaszcza,ze podpierają swoje rządy tabunami kolesi z okolicznych wsi.
Czas powiedzieć basta
Cytować
 
 
#45 referendum 2013-07-20 11:06
Ludzie ! Przestancie wreszcie narzekac !Ruszcie swoje szanowne i wyjdzcie na ulice ! Inaczej z Kęt będzie drugie DETROIT
Cytować
 
 
#44 Mao 2013-07-16 18:19
Jest co najmniej kilka przyczyn agonii MiG-u i p.Bąka w Kętach. Po pierwsze coraz bardziej jest widoczna nieudolność ich rządów. Mimo gigantycznego wsparcia medialnego i wiejskiego pijaru nie da się twierdzić ,że Kętami rządzą profesjonalni ,nieideologiczn i menedżerowie. To po prostu nieudacznicy i wiedza ta wreszcie przebija się przez szczelny do tej pory mur propagandy. Po drugie ,ostatnie ponad dwa lata pokazały kolejną główną słabość rządzących, a mianowicie arogancje i poczucie wyższości. Po trzecie zachodzi naturalny w każdym demokratycznym systemie proces znużenia i buntu przeciwko nieudolnej władzy kompromitującej to miasto o jego mieszkańców .Potrzeba nam mniej emocji, więcej rozumu i nadziei. Czas na referendum.
Cytować
 
 
#43 stary kęczanin 2013-07-16 08:09
Szanowni komentujący, macie rację, ale... Ale zastanówcie się, na czym polega siła MiGlanców i samego Bąka? Ano na słabości całej reszty kęckiej społeczności. W sytuacji, gdy tak wielu ludzi ma w nosie wybory, aktywność społeczną czy polityczną, w siłę rosną takie koterie i ferajny. Nasza kęczan bierność to ich najlepsza gwarancja na kolejną kadencję. Będziemy tutaj krytykować, narzekać, ale jak przyjdzie co do czego, to będzie jak w 2010 r. A wtedy - podaję za OBOP - 66 procent Polaków nie znało nazwisk kandydatów na burmistrzów, wójtów, prezydentów. Kiedy ma się do czynienia z tak niekompetentnym elektoratem można mu wcisnąć nawet Bąka. A on już nam załatwił całą resztę kolegów i koleżanek na najróżniejszych stanowiskach: od Info po służbę zdrowia, od ścieków do basenu, od biblioteki po dom kultury - koleś na kolesiu. O "sportowej" ferajnie wysysającej kasę już nie wspomnę, bo to tak wstydliwe, jak fakt, że Błasiak mieszka w Czańcu, a udaje kęczanina. I my na to wszystko nic.
Cytować
 
 
#42 Mieszkaniec Bulowic 2013-07-15 20:56
Do Polonistki: oj tam oj tam :-) czepiasz się. Nam też się należy chodnik jeden i drugi, nowa nawierzchnia na ul. Zamkowej i wiele innych rzeczy, które nam obiecywali. I co? nie mamy nic. Więc niech się im też należy tak jak i nam. Z roku na rok podnoszą ręce za budżetem, w którym ciężko znaleźć jakieś inwestycje w Bulowicach. Za to ich mamy szanować, że mają nas mieszkańców w d.....? Uważają, że najważniejsze pozałatwiać swoje sprawy. O nas przypomną sobie znowu przed wyborami. A propo psa, to słyszałem już opinie, że skomlą jak pieski prosząc o głos przed wyborami
Cytować
 
 
#41 pragmatyk 2013-07-15 20:14
Kęty są wzorcowym przykładem, jakie skutki niesie sytuacja, gdy jednostka z przerostem ambicji w stosunku do kompetencji chorobliwie dąży do sprawowania funkcji publicznej i co tu ukrywać-skoku na publiczną kasę adorowana przez kolesiów w krótkich spodenkach. Już dotąd poczynione spustoszenie - nie tylko finansowe w gminnym budżecie to rany zadane wszystkim mieszkańcom, które długo będzie trzeba leczyć. Jeśli czyta się głos że(.....)dużo zrobił dla Kęt to jest to głos kolesia lub kogoś co kupuje propagandę za nasze publiczne pieniądze. Obniżenie wynagrodzenia to najniższa kara za "dotychczasowe "dokonania. Bąk sam powinien w tej sprawie postawić wniosek, byłoby więcej dla mieszkańców, w myśl hasła wyborczego GMINA JEST DLA MIESZKAŃCÓW. Czyż nie!?
Cytować
 
 
#40 Rafaello 2013-07-15 19:53
Na oświęcimskich , wraz z sondą , pojawił się też filmik : wywiad z Burmistrzem , jak to oglądałem , to pozostał mi tylko niesmak . Burmistrz stwierdza , że jego pensja jest taka sama jak burmistrzów w okolicy - żenada . Panie Burmistrzu mówi Pan to w takim tonie z taką arogancją , że po co Pan ubiera to w tak piękne słowa ? to znaczy nic innego jak : " co ta opozycja chce ja tu jestem tylko dla kasy " Pytanie tylko dlaczego Pan jako Radny głosował za obniżeniem pensji Olejarzowi ?
To , że niektórzy nie potrafią zarządzac publicznymi pieniędzmi już wiemy , a teraz powtarza się w naszej Gminie historia pewnej szkoły w Zatorze,. Czy to zbieg okoliczności ?
Cytować
 
 
#39 demagog 2013-07-15 14:53
Nie żle to sobie wymyślili.Tuż przed wakacjami zrobili roszadę by sobie ludzie pokłapali dziobami do września sprawa przycichnie i można dalej działać.Ale skoro jest tak dobrze w Kętach to dlaczego sondaże mówią co innego?przecież burmistrz ma tylu zwolenników że zamierza pobić swego poprzednika w długości burmistrzowania .To nie były sondaże na FAKTY KETY.
Cytować
 
 
#38 Mao 2013-07-15 13:54
http://mamnewsa.pl/newsy,6194-kety-nagroda-pieniezna-dla-dyrektora

Kompromitacja,czyli kto da więcej z publicznych pieniędzy.Czyżb y się szykowało kolejne odwołanie ze stanowiska.Podo bnie jak w przypadku prezesa Komax-u gigantyczna nagroda nie za pracę ,ale chyba na otarcie łez.Z drugiej strony dziwne odwołanie prezesa skoro człowiek dalej zostaje w spółce zwiększając liczbę urzędników i generując dodatkowe koszty płacowe.W myśl hasła Migu Kęty dla mieszkańców okolicznych wsi.
Cytować