Archiwum
Do mieszkańców dzielnicy "Nowe Miasto" w Kętach |
wtorek, 18 czerwca 2013 11:45 |
DO MIESZKAŃCÓWDZIELNICY „NOWE MIASTO”W KĘTACH.
W dniu 19.06.2013 (środa) o godz. 17.00 w Domu Kultury w Kętach odbędzie się Ogólne Zebranie Mieszkańców Dzielnicy „Nowe Miasto”. Jako były już Zarząd Dzielnicy „Nowe Miasto” i w imieniu radnych Rady Miejskiej, zamieszkujących w naszej Dzielnicy, apelujemy do mieszkańców Dzielnicy o uczestnictwo w zebraniu. Nikomu nie powinno być obojętne, to co się w Dzielnicy dzieje. Dzielnica „Nowe Miasto” jest największą jednostką pomocniczą w gminie. Liczy ogółem 9017 mieszkańców. Dość powiedzieć, że np. Os. Wyszyńskiego zamieszkuje 1519 osób, na obszarze 4.6 ha, gdy np. Sołectwo Malec, zajmujące 461 ha, zamieszkuje 1325 osób. Dzielnica „Nowe Miasto” obejmuje osiedla: Nad Sołą, Os. Wyszyńskiego, Os. Sikorskiego, Os. 700-lecia, Os. Kościuszki, Os. Zachodnie oraz ulice: Legionów, Żwirki i Wigury (od przejazdu kolejowego do obwodnicy, ul. Kościuszki (strona prawa od przejazdu kolejowego do granic miasta), ul. 3-go Maja (od torów do obwodnicy), ul Kleparz, ul. Kleparz Boczna, ul. Wyspiańskiego, ul. M. Dąbrowskiej. Jest w dzielnicy wiele problemów; koszty ciepła, wody i kanalizacji, które lawinowo rosną. Problem śmieci. Remonty obiektów szkolnych (ZSG nr 2). Remonty dróg i infrastruktury osiedlowej (ul. 3-go Maja, Os. Kościuszki, ulice osiedlowe (np. na Osiedlu Nad Sołą). Zmorą dzielnicy jest brak miejsc do parkowania. Dlatego bądź na zebraniu i decyduj o tym co w dzielnicy powinno być zrobione!
TO TY MIESZKAŃCU WINIENEŚ DECYDOWAĆ NA CO MAJĄ PÓJŚĆ TWOJE PODATKI! NIC O NAS BEZ NAS!!!
|
Komentarze
Jeśli ludzie tak olewają te zebrania, to znaczy że nie chcą współpracować, odmawiają uczestnictwa w tym, co się w Kętach dzieje. To oczywiste: ludzie głosują nogami. Nie tylko na imprezkach, bo piwko mogą przyjść wypić, pogapić się na kogoś skaczącego na pasku, albo tarzającego się po scenie, gorzej będzie, gdy się zechce od nich udziału we sprawowaniu władzy i braniu za to odpowiedzialnoś ci. Tego z Bąkiem prawie nikt już robić nie chce.
Przecież wszyscy śledzący takie wydarzenia w Kętach wiedzą ze to tylko bicie piany z którego nic nie wynika dla dzielnicy i jej mieszkańców.Jak mawia "wiejski klasyk" szkoda mielić jęzorem.