Strona główna Aktualności Najnowsze STANOWISKO RADNYCH RADY MIEJSKIEJ
STANOWISKO RADNYCH RADY MIEJSKIEJ PDF Drukuj Email
poniedziałek, 10 czerwca 2013 19:35

STANOWISKO RADNYCH RADY MIEJSKIEJ W KĘTACH

Andrzeja Bryzka, Kazimierza Babiucha, Marii Karaim, Krzysztofa Klęczara, Agaty Majdy, Wiesława Gawędy, Rafała Ficonia, Andrzeja Wiśniowskiego,  Karola Wadonia, Stanisława Tadeusza Drzyżdżyka

w sprawie postępowania burmistrza Gminy Kęty
dotyczącego budowy łącznika ulic Sobieskiego i Świętokrzyskiej w Kętach

Mając na uwadze całokształt działań burmistrza Gminy Kęty Tomasza Bąka w sprawie budowy łącznika ulic Sobieskiego i Świętokrzyskiej wyrażamy wyraźny sprzeciw wobec postępowania burmistrza.


Kwestia budowy łącznika od początku wzbudzała kontrowersje części radnych. Potrzeby realizacji tego zadania na etapie prac nad kolejnymi budżetami Gminy nie zgłaszali ani radni, ani  żaden z zarządów dzielnic. Konieczności realizacji tego zadania nie zgłaszali również mieszkańcy na zebraniach ogólnych. Jednocześnie podkreślamy, iż zgłaszano szereg innych zadań  drogowych, jednak wnioski radnych, zarządów dzielnic oraz mieszkańców nie znalazły uznania w oczach burmistrza T. Bąka. Nie zostało również uwzględnione przez burmistrza rozwiązanie alternatywne dla budowy łącznika zaproponowane przez część radnych, polegające na ograniczeniu tej inwestycji do połączenia dróg Sobieskiego i Zielonej z jednoczesnym wykonaniem poszerzenia i modernizacji ul. Zielonej, co skutkowałoby obniżeniem kosztów inwestycji i uniknięciem konfliktu z Mieszkańcami. Modernizacja wąskiej ulicy Zielonej mogłaby się odbyć kosztem działek należących do Gminy co przełożyłoby się na ostateczny rachunek ekonomiczny inwestycji. Należy zwrócić uwagę na tę inwestycję pod kątem celowości. Ulice Sobieskiego i Świętokrzyską łączą cztery ulic: Reymonta, Nieznanego Żołnierza, Ks. Stojałowskiego i Młodzieży Polskiej. Po co budować piąty łącznik na stosunkowo niewielkiej przestrzeni? Natomiast poszerzenie ulicy Zielonej w znaczący sposób poprawiłoby komunikację dla jej mieszkańców.

Decyzję o aplikowaniu o środki zewnętrzne na współfinansowanie budowy łącznika burmistrz Tomasz Bąk podjął bez konsultacji, a nawet bez powiadomienia Rady Miejskiej. Tym samym pozbawił radnych możliwości wypowiedzenia się w tej sprawie przed przystąpieniem do realizacji zadania.
Ponadto zwracamy uwagę, iż realizacja inwestycji winna przebiegać w odpowiedniej kolejności. Najpierw zgoda Rady Miejskiej i zabezpieczenie środków finansowych, potem wykup gruntów a dopiero wtedy rozpoczęcie inwestycji. Dziś stan faktyczny jest taki, że Mieszkańca Gminy w majestacie prawa wywłaszczono, a pomimo publicznie składanych obietnic jego interes prawny do dziś nie został zabezpieczony. Pomimo uzyskania zgody Rady Miejskiej burmistrz nie zagwarantował Mieszkańcowi spełnienia złożonych obietnic, dotyczących wykupu działki i domu. Mieszkaniec czuje się oszukany, co oddają najlepiej Jego słowa wypowiedziane w kierunku Tomasza Bąka podczas sesji Rady Miejskiej: "Pan ma drogę, ja nie mam nic!"
Jako radni wyraźnie sprzeciwiamy się takiemu traktowaniu Obywateli. Gmina musi być poważnym partnerem. Nie może być tak, że decyzje o wykonaniu inwestycji opiewającej na kilka milionów złotych, która w dodatku wzbudza kontrowersje także wśród mieszkańców, wykonuje się bez konsultacji z Radą Miejską, że nie realizuje się decyzji Rady o zgodzie na wykup działki pod przedmiotową inwestycję. Takie działanie doprowadza do otwartego konfliktu między Urzędem a Mieszkańcami. Na takie postępowanie burmistrza stanowczo nie wyrażamy zgody! Ponadto poddajemy w wątpliwość, czy ustawa wprowadzona w życie w celu budowy autostrad i kluczowych dróg krajowych winna stać się narzędziem wywłaszczania

obywateli celem budowy drogi, która tak naprawdę jest w tym momencie potrzebna bardziej burmistrzowi jako propagandowy (choć wątpliwy, acz jeden z niewielu) sukces, niż społeczności lokalnej.

Za niedopuszczalny uważamy również tryb przejęcia terenu budowy. Pomimo publicznie złożonych przez burmistrza Tomasza Bąka obietnic, że w tej sprawie nie ma mowy o rozwiązaniach siłowych, pomimo deklaracji woli współpracy przez zainteresowanych Mieszkańców w dniu 28 maja pod domem Państwa Stawowczyków oprócz pracowników firmy budowlanej pojawił się radiowóz,  a także pracownicy firmy zajmującej się wyłapywaniem zwierząt. Stanowczo sprzeciwiamy się takiemu traktowaniu Mieszkańców! Należy bowiem zadać publicznie pytanie: dziś padło na Państwa Stawowczyków, na kogo padnie jutro?!

Reasumując, jako radni Rady Miejskiej wyraźnie sprzeciwiamy się działaniom burmistrza Tomasza Bąka, przejawiającym się w szczególności:
•    kierowaniem się przy wyborze inwestycji do realizacji jedynie własnym zdaniem, przy absolutnym lekceważeniu głosów radnych, zarządów Dzielnic    i  mieszkańców
•    nadawaniem priorytetu inwestycjom autorskim, przy jednoczesnym odkładaniu w czasie inwestycji, na które mieszkańcy od lat oczekują
•    samowolnym, jednoosobowym podejmowaniem decyzji o kierunku rozwoju naszej Gminy
•   brakiem poszanowania głosów społeczności lokalnej (o konieczności budowy łącznika wypowiadali się radni dzielnicy Podlesie oraz sołectwa Bulowice. Przeciwni byli radni Dzielnicy Stare Miasto a także Zarząd Dzielnicy i część radnych z Dzielnicy Nowe Miasto)
•    brakiem szacunku do Mieszkańców Gminy. Wykorzystywaniem rozwiązań siłowych (policja, hycle) oraz "kruczków prawnych" w stosunku do Mieszkańców własnej Gminy
Wzywamy Pana Burmistrza do zaprzestania ww. działań, których początkiem winno stać się rozpoczęcie realnego dialogu z całą Radą Miejską oraz uczciwe i godne rozwiązanie konfliktu powstałego wokół przejęcia części działki Państwa Stawowczyków .



Rafał Ficoń                                        Krzysztof  Jan Klęczar                                       Stanisław Tadeusz Drzyżdżyk
Radny Gminy Kęty                             Radny Gminy Kęty                                             Radny Gminy Kęty

otrzymują:
•    Przewodniczący Rady Miejskiej w Kętach
•    Burmistrz Gminy Kęty
•    Lokalne media

 

Komentarze  

 
#100 turek 2013-06-27 14:00
Proszę Pana Stawowczyka o informacje o charakterze tego zajścia i na jakie paragrafy powoływał się p.Kanik.Dla mnie to było jawne łamanie konstytucjyjnej wolności wypowiedzi.
Pan Kanik zapewne nie powoływał się na żadne paragrafy bo ich nie zna. Pan Kanik wie jak rozdeptywać końskimi kopytami wały nad Sołą i jak się przypodobać małemu bączkowi. Ale już co "robią" jego dzielni wojownicy to zapewne nie wie. Kto tych chłoptasiów rozlicza z paliwa, toż oni całą zmianę od 7-mej do 15-tej nie wysiadają z samochodu. My za to płacimy i to jest hańba, a władza się z nas śmieje. Jak długo jeszcze? :cry:
Cytować
 
 
#99 Mao 2013-06-25 14:08
Cytuję turek:
I jeżeli w programie wyborczym będzie zlikwidowanie SM, to się to skończy tak samo jak obiecywał ten malutki bączek malecki.


Tutaj się z Panem zgadzam i nad tym ubolewam zwłaszcza ze pamiętam ze kilku radnych i to z różnych opcji politycznych przed wyborami obiecało likwidacje SM bądź głębokie jej reformy.Teraz sie okazuje ze ludzie którzy kosztują nas podatników rocznie ponad 700 tyś. i mający stać na straży prawa dziwnie żonglują tym prawem.Zastanaw iam sie na jakiej podstawie ten nic nierobiący twór zwany szumnie SM istnieje jeszcze w Kętach nie spotkałem jeszcze do tej pory w licznych rozmowach z mieszkańcami jednego zwolennika SM.A panowie na czele z p.Bąkiem śmieją się mieszkańcom w twarz nadgradzając tę formację za nic nierobienie.Pro szę Pana Stawowczyka o informacje o charakterze tego zajścia i na jakie paragrafy powoływał się p.Kanik.Dla mnie to było jawne łamanie konstytucjyjnej wolności wypowiedzi.
Cytować
 
 
#98 turek 2013-06-25 07:04
Panie Mao, a ileż to razy mówimy SM basta!, ale dotąd będą nie ruszalni dokąd w Urzędzie będzie bąk i inne laszczaki. Ja już nie wierzę w to że ten dziwny twór (SM) kiedykolwiek zniknie z Kęt. Nawet jeżeli znikną laszczako-bąki, to SM chyba się obroni. Tak to coś czuję, przecież dotąd żaden z radnych opozycyjnych nawet nie próbował ruszyć tego tematu. A potencjalny nowy burmistrz też się chyba tym tematem nie zajmie. I jeżeli w programie wyborczym będzie zlikwidowanie SM, to się to skończy tak samo jak obiecywał ten malutki bączek malecki.
Cytować
 
 
#97 Rafaello 2013-06-24 20:50
Panie Mao tak to prawda , widziałem Pana Stawowczyka , i zapewniam wszystkich , że nie zakłócał porządku . Dziwię się tylko , że mieszkańcy Malca , nie pokazali Kanikowi gdzie jego miejsce. Chcąc pomagać policji jeżeli już to najpierw trzeba swoje obowiązki należycie wykonywać , a nie tylko błyszczeć na festynach .
Cytować
 
 
#96 Rafaello 2013-06-24 20:44
Cytuję Paprotka:
W dniu dzisiejszym W Malcu były zawody strażackie i tak samo jak na plaży open Pan Stawowczyk chciał zaprezentować ludziom baner ze swojego płotu. Niestety nie do końca mu się to udało bo sam komendant straży miejskiej w asyście policjanta zadbał o to żeby ludzie którzy tam byli nie dowiedzieli się kim tak naprawdę jest nasz burmistrz. Zagrozili nawet że zatrzymają Go do wyjaśnienia bo niby zakłóca porządek. Od kiedy jednoosobowa pokojowa manifestacja jest zakłócaniem porządku ? I od kiedy to jest nielegalne ? Wychodzi na to że od czasu kiedy Bąk został burmistrzem wróciły czasy komuny. Tfu.

Nielegalne Paprotko , to jest , że my mieszkańcy nadal płacimy za dodatkowe godziny pana komendanta . I jak to w zwyczaju , legalne jest to , że sam pan Komendant SM niszczy wały przy Sole jeżdżąc konno . Jeszcze tylko rok z hakiem Panie komendancie .
Cytować
 
 
#95 Mao 2013-06-24 14:11
Cytuję Paprotka:
W dniu dzisiejszym W Malcu były zawody strażackie i tak samo jak na plaży open Pan Stawowczyk chciał zaprezentować ludziom baner ze swojego płotu. Niestety nie do końca mu się to udało bo sam komendant straży miejskiej w asyście policjanta.


Jeżeli to prawda co pani tutaj pisze czyli udział k.Kanika w tej interwencji to dla mnie jest to powód do natychmiastowej dymisji w/w pana.Panie Kanik przypominam panu ze konstytucyjna
wolność wypowiedzi gwarantuje wolność wyrażania swoich poglądów za pomocą wszelkich dostępnych środków ich uzewnętrzniania między innymi plakatów i banerów.Oznacza to, że każdy z nas ma prawo do wyrażania swoich poglądów.
Niestety gdy trzeba interweniować w sprawach burd,wandalizmu ,porządku to pana i pańskich kolegów nie widać.Proszę wszystkich którzy byli świadkami tego zajścia o informacje .Nie możemy tak tej sprawy zostawić.Czas w końcu powiedzieć SM w Kętach basta !!!
Cytować
 
 
#94 Paprotka 2013-06-23 18:57
W dniu dzisiejszym W Malcu były zawody strażackie i tak samo jak na plaży open Pan Stawowczyk chciał zaprezentować ludziom baner ze swojego płotu. Niestety nie do końca mu się to udało bo sam komendant straży miejskiej w asyście policjanta zadbał o to żeby ludzie którzy tam byli nie dowiedzieli się kim tak naprawdę jest nasz burmistrz. Zagrozili nawet że zatrzymają Go do wyjaśnienia bo niby zakłóca porządek. Od kiedy jednoosobowa pokojowa manifestacja jest zakłócaniem porządku ? I od kiedy to jest nielegalne ? Wychodzi na to że od czasu kiedy Bąk został burmistrzem wróciły czasy komuny. Tfu.
Cytować
 
 
#93 aga 2013-06-22 16:02
Dokladnie pamietam dyskusje na sesji w sprawie tej drogi i slowa jakie wypowiedzial radny Kleczar zaglosuje za budowa drogi pod warunkim ze pan Stawowczyk zostanie uczciwie wyplacony za dzialke wraz z domem i bedzie mogl wraz z rodzina przeniesc sie w inne miejsce.Wedlug mnie ta droga jest zbedna a pan Stawowczyk oszukany,
Cytować
 
 
#92 Rafaello 2013-06-21 18:09
Cytuję denim:
Manipulacja faktami to jest od kilku tygodni na tej stronie. Przecież nie chodzi o dom Stawowczyków, a tylko o kawałek jego działki. O tym, że pójdzie tam droga sam Stawowczyk wie od 8 lat. Uważam, że domaganie się wykupu przez niego całego domu jest nadużyciem i nie powinno mieć miejsca w żadnym wypadku. Nie wierzę, że gdyby na stanowisku burmistrza był ktokolwiek inny to by się na to zgodził.

wiesz co ? mały człowiek z ciebie . Może ty oddasz swój dom , panu Stawowczykowi a sam pójdziesz mieszkać na jego miejsce. Bo dobrze się pierd..... zza ekranu komputera. O przepisach to Tobie nie warto mówić , gdyż widać , że z nimi u ciebie na bakier
Cytować
 
 
#91 Mao 2013-06-21 14:08
Cytuję denim:
..


Pomijam w tej sprawie aspekty prawne i moralne.Może warto rozpatrzyć aspekty finansowe.Zasta nawiam się komu ta droga ma służyć(kolejnem u kolesiowi?)Prze cież dojazd do ul.Zielonej jest możliwy od dwóch stron(ul.M.Pols kiej i Nieznanego Żołnierza)Po co tworzyć jakiś bezensowny skrót za kilka milionów złotych w dobie gdy inne ulice w Kętach wołają o pomstę do nieba.Proszę zobaczyć ulice na nowym osiedlu za ul.Wiśniową(Piastowska,
Chrobrego,K.Jadwigi)przeciez to ulice o klasie wiejskiej drogi do wywozu obornika zwłaszcza po deszczach.Nie dziwi mnie to bardzo zwłaszcza że przez wiele lat "gospodarzami" Kęt są ludzie ze wsi nie mający pojęcia o realiach i potrzebach miasta.Panie Bąk idźmy dalej może warto rozpatrzyć pomysł kolejki naziemnej z Kęt do Malca by nie musiał Pan brudzić butów w tym brudzie panującym na kęckich ulicach.Więcej pieniędzy podatników w błoto tylko kto to wszystko za rok posprząta.
Cytować