Strona główna Aktualności Najnowsze Po spotkaniu w sprawie "Hejnału'
Po spotkaniu w sprawie "Hejnału' PDF Drukuj Email
wtorek, 09 kwietnia 2013 11:46

Po spotkaniu w sprawie "Hejnału"

Komentarz Radnego Rady Miejskiej Krzysztofa Klęczara 

 

Podczas poniedziałkowego spotkania dotyczącego przyszłości kęckiego sportu wiele zostało powiedziane. Mnie najbardziej utkwiły w pamięci słowa, które wypowiedział Pan Trener Antoni Baścik. Słowa te najkrócej mówiąc brzmiały: w sprawie Hejnału dość już sporów, połączmy siły. Nie dzielmy się na opozycję i koalicję. Działajmy wspólnie dla Hejnału. To było bodaj jedyne wystąpienie podczas wspomnianego spotkania, które zostało nagrodzone gromkimi brawami.



W tym miejscu zgadzam się z Panem Trenerem. Na forum Rady Miejskiej, ewidentnie funkcjonują obecnie dwa "obozy", reprezentujące dwie, odmienne wizje rozwoju Gminy Kęty. Nie wolno jednak mieszać sportu z polityką. Tak na szczeblu krajowym, jak i lokalnym.

Niestety, w Kętach nie wszyscy o tym pamiętają, a smutnym tego dowodem jest próba permanentnego "szufladkowania" mieszkańców wg. schematu: władza jest dobra dla klubu "Kęczanin", więc kto kibicuje klubowi "Kęczanin" ten musi kochać władzę. "Opozycja" nie kocha władzy, jest zła, więc kto trzyma z "opozycją" ten jest przeciwko "Kęczaninowi". To są bzdury! Już o to apelowałem, i apeluję ponownie. Niech sport pozostanie sportem, a polityka polityką. Jak czytam w internecie komentarze pojawiające się regularnie po meczach UMKS, nie wiem czy mam się śmiać, czy płakać. Jak UMKS przegra, o "opozycji" ani słowa. Jak wygra, wszyscy pytają czy "opozycji" nie jest głupio, czy "opozycja" może spać po nocach itp...

Utożsamiając się z modnym ostatnio słowem "opozycja" [oczywiście wyłącznie wobec funkcjonującego obecnie stylu zarządzania Naszym Miastem i Gminą] oświadczam ponownie: Cieszę się, kiedy UMKS wygrywa, jest mi przykro, kiedy przegrywa! Trzymam kciuki za naszych siatkarzy, chociaż nie jestem fanatykiem tej dyscypliny i nie biję w bęben na każdym meczu. Piszę to wyraźnie i proszę nie próbować wmawiać komukolwiek że jest inaczej!
Ale tyle o UMKS. Wracam do sprawy Hejnału.

W internecie pojawia się pytanie, czy jako radni nie mieliśmy podczas spotkania nic do powiedzenia. Oczywiście, że mieliśmy i wciąż mamy.  Zapewniam, że w stosownym czasie się w tej sprawie wypowiemy. Jednak obowiązkiem radnego jest spojrzeć na problem szerzej, przeanalizować zaproponowane rozwiązania i w konsekwencji poprzeć to najlepsze. Jestem przekonany, że przyjdzie moment,  w którym będziemy poruszone podczas spotkania tematy omawiać na forum Rady Miejskiej. Wtedy, bogatsi o wiedzę wynikającą z uwag zgłoszonych przez trenerów, sportowców i działaczy będziemy dyskutować, a ostatecznie podejmować wiążące decyzje.

Na koniec jeszcze jedno. Nie będę udawał. Moja wizja kierunku rozwoju Gminy Kęty i sposobu zarządzania zasobami Gminy znacząco odbiega od wizji obecnych gospodarzy Ratusza. To chyba dobrze, na tym polega demokracja. Rolą radnego jest słuchać, analizować i wyrażać opinie. Jednak w przypadku Hejnału, dla mnie nie ma miejsca na politykę. I właśnie dlatego, szanując obecnych na spotkaniu, aby nie sprowokować dyskusji wykraczającej poza ramy tematyczne debaty, postanowiłem powstrzymać się od zabierania głosu.

 Tyle o polityce. Wspomnę jeszcze tylko, że to nas, radnych "opozycji" próbuje się określać mianem krzykaczy, krytykantów. To nam zarzuca się, że zawsze jesteśmy przeciw, że nie dążymy do kompromisów.  Ale poniedziałkowe spotkanie jasno i wyraźnie ukazało wszystkim pewną prawidłowość: nikt z tzw. "opozycji" nie zabrał głosu. Nikt nie atakował, nie krytykował "władzy". Mimo to słowo "opozycja" padło kilkakrotnie. Padło z ust Pana Burmistrza.

Podsumowując, myślę że ponad 90 % uczestników poniedziałkowego spotkania „Hejnał” nosi w sercu. I chociaż czasami inaczej widzimy przyszłość, inaczej rozumiemy dobro Klubu, chyba wszyscy chcemy Mu służyć. Po to przyszliśmy na spotkanie.
 Ja również Hejnał noszę w sercu. Z niewielką przerwą na okres studiów, z Klubem byłem związany od 10 roku życia. Nigdy nie miałem do piłki talentu, ale starałem się nadrabiać ten brak zaangażowaniem i pracą na rzecz Klubu. Tak mi zostało, czy się to komuś podoba, czy nie. I to, że mam inne poglądy „polityczne” niż obecni włodarze Gminy nijak tego nie zmienia!

Co do treści merytorycznych poruszanych podczas spotkania, odniosę się do nich odrębnie.

 

Krzysztof Jan Klęczar

Radny Gminy Kęty

 

Komentarze  

 
#96 wariat 2013-04-23 18:39
Cytuję miro:
Wracając do Hejnału- utworzyć stowarzyszenie TS Hejnał bez majątku w postaci nieruchomości (tak jak Kęczanin) i działać!!

Jest to rozwiązanie! Tylko nadal pozostaje problem majątku :sad: Podejrzewam,że gmina (nawet po zmianie sił w urzędzie)ani nikt inny go nie kupi.Czyli pozostanie tylko jedno rozwiązanie,prz ekazanie go nieodpłatnie gminie i to oznaczałoby tryumf obecnego burmistrza!A w takim przypadku to będzie nawet podwójny,bo to on będzie rozdawał karty !
Cytować
 
 
#95 miro 2013-04-23 17:56
Do Wariata: Śmiem twierdzić, że żaden z potencjalnych sponsorów nie będzie chciał łożyć na takiego trupa (obiekty). Odpowiedz sobie na pytanie czy gdybyś miał wolny 1mln to chciałbyś zainwestować w taki Hejnał?? Nawet niech to będzie spółka tak jak chcesz. Wiedząc że z tych pieniędzy pójdzie połowa na zarząd i utrzymanie nieruchomości? Ja bym w życiu takiego interesu nie robił. Skomunalizowani e też otwiera drogę np. do dotacji unijnych i innych (np. min.sportu) - patrz Chełmek za 2 mln własnych pieniędzy wybudowali kompleks sportowy o którym możemy pomarzyć!! U nas tylko ta cholerna siatkówka!!! :sad: Wracając do Hejnału- utworzyć stowarzyszenie TS Hejnał bez majątku w postaci nieruchomości (tak jak Kęczanin) i działać!!
Cytować
 
 
#94 wariat 2013-04-23 07:15
Cytuję miro:
Ad#91 Drogi Wariacie, czemu tak uparcie chcesz tworzenia tak kosztownego tworu jakim jest spółka kapitałowa.
Zakup i niezbędny remont tej nieruchomości również wiąże się z olbrzymimi kosztami.A powołanie takiej spółki powinno spowodować przypływ gotówki z zewnątrz.
Cytuję miro:
W jednym się jednak zgadzamy czyli w tym że nieruchomość trzeba skomunalizować

Zaszło nieporozumienie,ja jestem przeciwny przejęcia tej nieruchomości przez gminę.Po niezrozumiałych gminnych inwestycjach ( dla mnie dziwne są priorytety kęckich decydentów); targowisko,ośrodek zdrowia w Malcu,schetynówka,ta byłaby kolejna która zwiększałaby i tak duże zadłużenie gminy.
Cytuję miro:
Wybacz ale tworzenie SA jest kolejną okazją do obsadzenia kolesi na wysokich stanowiskach.

A to zależy od udziałów w tym przedsięwzięciu .Potencjalny zakup tej nieruchomości również będzie okazją do stworzenia takich stanowisk.
Cytować
 
 
#93 miro 2013-04-22 19:11
Ad#91 Drogi Wariacie, czemu tak uparcie chcesz tworzenia tak kosztownego tworu jakim jest spółka kapitałowa. Nikt teraz tego nie robi. Rozglądnij się dookoła. W jednym się jednak zgadzamy czyli w tym że nieruchomość trzeba skomunalizować - według mnie była na to szansa bodaj w 2009 r. kiedy to Bąk z Jurzakiem w DK wyłamali się i teraz mamy tego efekty. Wszyscy na około działają w sposób następujący: klub sportowy może nawet jako spółka kapitałowa nie posiada nieruchomości (patrz Kęczanin, Aksam Unia Oświęcim, Wisła Kraków-biura zarządu w Katowicach, Cracovia Kraków,itp). Stadiony i lodowisko są własnością miast. Drużyny te płacą za możliwość rozgrywania meczy miastu. Tu jest wyjście które sprawdziły już inne miasta. Wtedy napewno łatwiej będzie znaleźć sponsora, który będzie wiedział że jego pieniądze idą wyłącznie na drużynę a nie np. na podatek od nieruchomości. Wybacz ale tworzenie SA jest kolejną okazją do obsadzenia kolesi na wysokich stanowiskach.
Cytować
 
 
#92 turek 2013-04-22 04:58
Cytuję wariat:
Cytuję miro:
Moim skromnym zdaniem trzeba zwołać okrągły stół (wiem źle się kojarzy)i przeprowadzić mediacje (nawet przy udziale profesjonalnego mediatora).

Nawet jeżeli usiądą przy jednym stole,nie wierzę żeby doszli do porozumienia.No bo jak,z jednej strony apodyktyczny burmistrz,
a z drugiej wszechwładna prezeska. :sad:

Wszechwładna prezeska? toż tą babą nadal steruje pan likwidator Kurec. Ona tylko podpisuje jego decyzje. Brygady w ZML-u już wykasowali, to po co im TS Hejnał. Kurec emeryturkę ma już chyba naliczoną, a o to mu tylko chodziło, to sprawy TS Hejnał ma głęboko w d..., tak samo jak śmieszny burmistrz. Nie ma sensu się napinać i denerwować bo mali ludzie w Kętach i tak zrobią jak zechcą.
Cytować
 
 
#91 wariat 2013-04-21 19:08
Cytuję miro:
Wariacie teraz twoja kolej :roll:

Zakup nieruchomości(w ydaje mi się,że tutaj niemożliwa byłaby argumentacja za takim zakupem) wystawionych do przetargu przez Hejnał byłby krokiem do skomunalizowani a,a nie powołanie spółki kapitałowej.W której akcjonariat wyobrażam sobie tak:
-Gmina Kęty
-Hejnał Kęty
-Sponsorzy
-mieszkańcy Kęt
Klub nie może funkcjonować bez środków finansowych,któ re nie powinny pochodzić tylko z budżetu gminy (tylko jako uzupełnienie),a le przede wszystkim od sponsorów.I dlatego według mnie wśród akcjonariuszy sponsorzy są najważniejsi,po nadto dzięki posiadaniu w nim udziałów łatwiej im będzie kontrolować wykorzystywanie środków finansowych.
Cytować
 
 
#90 miro 2013-04-20 17:27
Cytuję kibic:
http://www.tvkhd.pl/programy-cykliczne/pytanie-do-burmistrza/item/2607-pytanie-do-burmistrza

Ciężko było ale dotrwałem do końca tegoż "ciężkiego" wywiadu. Nie jestem w stanie zrozumieć co autor miał na myśli mówiąc mniej więcej: skomunalizujmy majatek i utwórzmy spółkę kapitałową z pakietem większościowym Gminy Kęty. Albo, albo. Po co tworzyć kolejny dziwny twór jeśli majątek w całości zostanie skomunalizowany . Wariacie jako najbarziej zorientowany pomóż zrozumieć!!! Druga kwestia mówienie i wychwalanie Kęczanina jest co najmniej nie na miejscu. Klub który nie posiada żadnego majątku w postaci nieruchomości jest porównywany do hejnału?. To tak jak porównywać domokrążcę, który firmę ma w teczce z fabryką. Podejrzewam że sam podatek od nieruchomości to kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt tyś. zł rocznie. I w tym roku Hejnał dostaje 45 tyś. a Keczanin ponad 100 tyś. z UG.Tak więc Panie Bąk wygaduje Pan głupoty. Wariacie teraz twoja kolej :roll:
Cytować
 
 
#89 bolek 2013-04-19 18:12
Cytuję Woland:
Cytuję kibic:
http://www.tvkhd.pl/programy-cykliczne/pytanie-do-burmistrza/item/2607-pytanie-do-burmistrza

Mówi i mówi, a nie mówi, co mówi. Burmistrz jest mistrzem długich i mętnych wywodów. I za każdym razem się bestia wywinie z odpowiedzi na pytanie, a przecież te pytania sam układa. I to już jest co najmniej dziwne.

Mówi , bo mówi , żeby tylko mówić , jak widać nie pomaga układanie pytań jak się nie ma co powiedzieć , no bo czym się jest pochwalić jak się nic nie robi tylko wypłatę bierze ....
Cytować
 
 
#88 Woland 2013-04-19 10:10
Cytuję kibic:
http://www.tvkhd.pl/programy-cykliczne/pytanie-do-burmistrza/item/2607-pytanie-do-burmistrza

Mówi i mówi, a nie mówi, co mówi. Burmistrz jest mistrzem długich i mętnych wywodów. I za każdym razem się bestia wywinie z odpowiedzi na pytanie, a przecież te pytania sam układa. I to już jest co najmniej dziwne.
Cytować
 
 
#87 wariat 2013-04-19 08:34
Cytuję Mao:

Koszmarnie męczy mnie ta nowa kęcka rzeczywistość, w której zamiast mówić o czymś, wciąż mówi się o kimś.Niestety ludzie mali nie cierpią swej skali.

Jak adekwatne są te słowa pana Mao :lol:
Cytować