Ponowny przetarg na budowę targowiska! Drukuj
czwartek, 18 lipca 2013 16:08

Ponowny przetarg na budowę targowiska!

(Artykuł przesłano do redakcji. Publikujemy go w wersji oryginalnej)


Będąc uważną obserwatorką   życia w naszej gminie -  znalazłam w ubiegłym tygodniu na stronie gminy Kęty ponowne ogłoszenie o przetargu pt. „Budowa targowiska miejskiego wraz z budynkiem sanitarno-gospodarczym w Kętach”.

Przetarłam oczy, licząc że to zjawa, która niestety  zamieniła się w smutną rzeczywistość.  Zachodzę w głowę, jak to jest, skoro już raz odbył się przetarg na to zadanie, została podpisana umowa, wykonawca wszedł na teren budowy i zapadła cisza.  Na pytanie radnego A.Bryzka  na jednej z ostatnich sesji  dlaczego przerwano budowę, z-ca burmistrza zwany „Co ja tu robię”  lub „Powolniakiem” odpowiedział, że zaszła konieczność  uzupełnienia dokumentacji czy  coś w tym rodzaju.  Po prostu kłamał.
W wyniku przetargu dniu 19.12.2013r. zostało udzielone firmie  P.P.H.U. „WIKING” Tadeusz Płaneta 28-130 Stopnica, Wolica 40, zamówienie na kwotę 2 277 163,63 zł  brutto za wykonanie w/w zadania. Nawet ukazało się na Info Kęty zdjęcie z podpisania umowy. Należy dodać, że zgodnie z kosztorysem inwestorskim całe zadanie miało kosztować 3 017 527,22 zł netto, tj. 3 711 558,48 zł brutto, czyli wygrała oferta o prawie 1,5 mln zł tańsza, co wg opinii fachowców było niemożliwe wybudowanie targowiska za tak niską cenę. Pomimo protestów części radnych (tych z opozycji), Zarządu Dzielnicy Stare Miasto  i nawet handlowców, burmistrz Bąk wraz z dyspozycyjnym Zawadzkim i jego przybocznym Furtakiem, przeforsowali  na sesji nadzwyczajnej tą inwestycję.  
Nie trzeba było długo czekać, kiedy ledwie po rozpoczęciu budowy, firma zniknęła z placu budowy, a burmistrz „Co ja tu robię”  vel „Powolniak” pytany o powód, uraczył wszystkich kłamstwem. 

Nasuwają się pytania:
•    Co się stało z przetargiem poprzednim?
•    Na jakich warunkach został unieważniony przetarg?
•    Czy wykonawca poniósł Jakie poniósł konsekwencje finansowe wymienione w umowie?
•    Dlaczego burmistrz zamiast informacji w tej sprawie uraczył wszystkich (mnie również) kłamstwem?
•    Na jakiej podstawie ogłoszono nowy przetarg?
•    Skąd burmistrz ma zamiar wziąć dodatkowe pieniądze, bowiem realna kwota wykonanie tego zadania to minimum 3 mln zł?
•    Czy nie lepiej byłoby nie ogłaszać nowego przetargu a pieniądze przeznaczyć na przejęcie obiektów „Hejnału”?
Biorąc powyższe pod uwagę, żądam w moim imieniu i licznych moich znajomych – też mieszkańców Kęt - zwołania w trybie pilnym (przed terminem składania ofert) sesji nadzwyczajnej  w sprawie ogłoszonego przetargu.
Dodatkowo informuję, że zgodnie z ustawą prawo zamówień publicznych, postępowanie z ważnych przyczyn społecznych może być unieważnione na każdym etapie postępowania.
Panie i panowie radni opozycji! Zwołanie sesji nadzwyczajnej w tej sprawie  będzie ze wszech miar uzasadnione, w przeciwieństwie do niedawnej sesji nadzwyczajnej, która – chyba sami to przyznacie - była po prostu błędem.
Czasu bardzo mało, więc panie i panowie radni – do dzieła!

Życząc Wam sił i konsekwencji pozdrawiam
Kasandra