Panie Mateuszu jest dużo prawdy w tym co Pan pisze. Moje podejście było podobne kiedy pierwszy raz fakty kety trafiły w moje ręce. Jednak z czasem zrozumiałem iż to nie wina formy ale rzeczywistości którą fakty kety opisują. Trudno byłoby pisać o aktualnych rządach pozytywnie.
Napisałem o odczuciach ludzi, których spotykam co do formy prowadzenia gazetki, nie ma najlepszej opinii. Nie chodziło mi o to czy Pan Bąk dobrze piastuje swój urząd, czy też nie.
No to budować pomnik Bąkowi za to czteroletnie dziadostwo. Jeżeli nie będzie w Kętach opamiętania to do dwóch lat mamy koniec samorządności. Wtedy po Bąku już tylko komisarz.
(cd) Możecie mi wierzyć lub nie ale "jakaś" część ludzi tak jak ja na prawdę ma dość tak jak w polityce rządowej (PO-PIS) tak i w lokalnej tzw "maksymalnej krytyki", tzn. jak oni mówią "tak", to my "nie", a jak oni mówią "nie", to my "tak".
Podejrzewam jak będzie odzew na mój komentarz ale po prostu Pana Bąka nie lubię a o Panu Klęczar myślę pozytywnie.
Jednak formą tej gazetki kręcicie sami na siebie bata. Tak wnioskuje po rozmowach z ludźmi tzw. niezdecydowanymi lub osobami z już ugruntowanymi poglądami.
Z góry piszę, że będę głosował w najbliższych wyborach na Pana Krzysztofa Klęczara na burmistrza.
Kiedyś napisałem natomiast, że niniejsza strona za duży "najazd" robi na radnych aktualnie rządzących z Panem Burmistrzem Bąkiem. Efektem czego była fala krytyki na mój komentarz, że ta strona po to jest. A ja pisałem, owszem, rozumiem, że strona FaktyKęty jest stroną opozycyjną ale jest pewna grupa osób, która nie lubi / nie przepada jak coś tylko "czarne" i tylko "białe". Pan Burmistrz aktualny podejmuje błędne decyzje.
I tak jak w/w będę głosował na 100% na Pana Klęczara, mało tego namawiam moich znajomych, aby na niego głosowali.
W mojej pracy mam kontakt z wieloma osobami i czasami schodzimy na temat polityki lokalnej i powiedziałbym, że z tego co wysondowałem, gazetką "Fakty Kęty", która jest rozpowszechniana od czasu do czasu to przeważnie Pan Klęczar robi sobie antyreklamę.
Oto kolejny ranking "Wspólnoty", który dziś przytoczył portal Mam Newsa. Dedykuje go "Milusińskiemu".
Zadłużenie procentowe gmin w stosunku do ich dochodów: KĘTY - 50.39% - 83 miejsce za 2013 rok - (148. miejce w 2012) ANDRYCHÓW - 20,93% - 447 miejsce (419 miejsce w 2012) KALWARIA ZEBRZYDOWSKA - 29,24% - 33 miejsce (458 miejsce w 2012 r) ZATOR - 54,74% - 54 miejsce (148 miejsce w 2012) WADOWICE - 6,42% [im wyższe miejsce w rankingu – tym gmina ma większe długi]
Pan "man" spóźnił się z tym postem o 2 godziny,mój upubliczniono z godz.12.34,a jego z godz. 14.45,i do tego ta niezrozumiała dedykacja.Pan "miro" zarzuca mi,że robię wodę z mózgów internautom,choć pan "man" podał te same dane podał w swoim . I to ja się ośmieszam? Ja nawet nie napomknąłem o Zatorze,więc skąd to nerwowe odniesienie? Tabela jest tak przejrzysta,że chyba każdy internauta ją prawidłowo odczyta.Dziękuję za uwagę
Dla mnie osobiście tak sporządzona lista,w tym przypadku zadłużeń gmin,pozwala wysuwać wnioski,ale widocznie jestem prostym człowiekiem. http://d.polskatimes.pl/k/r/1/f5/2b/542949f7edfd7_p.jpg?1411992167
Po raz kolejny robi Pan wodę z mózgu internautom. Wkleja Pan tabelę bez artykułu w którym jak byk pisze że np. Pan Biernat z Zatora nie będzie miał problemów ze spłatą kredytów gdyż wziął je na budowę strefy ekonomicznej, która przynosi dochód z podatków i tworzą się miejsca pracy! Jak się wyraził "nie przejedliśmy tego kredytu". Czego niestety o Kętach nie da się powiedzieć. Jedź Pan do Zatora do strefy a się Pan sam przekona. I niech Pan się już nie ośmiesza.
Komentarze
Napisałem o odczuciach ludzi, których spotykam co do formy prowadzenia gazetki, nie ma najlepszej opinii. Nie chodziło mi o to czy Pan Bąk dobrze piastuje swój urząd, czy też nie.
Podejrzewam jak będzie odzew na mój komentarz ale po prostu Pana Bąka nie lubię a o Panu Klęczar myślę pozytywnie.
Jednak formą tej gazetki kręcicie sami na siebie bata. Tak wnioskuje po rozmowach z ludźmi tzw. niezdecydowanym i lub osobami z już ugruntowanymi poglądami.
Z góry piszę, że będę głosował w najbliższych wyborach na Pana Krzysztofa Klęczara na burmistrza.
Kiedyś napisałem natomiast, że niniejsza strona za duży "najazd" robi na radnych aktualnie rządzących z Panem Burmistrzem Bąkiem. Efektem czego była fala krytyki na mój komentarz, że ta strona po to jest. A ja pisałem, owszem, rozumiem, że strona FaktyKęty jest stroną opozycyjną ale jest pewna grupa osób, która nie lubi / nie przepada jak coś tylko "czarne" i tylko "białe". Pan Burmistrz aktualny podejmuje błędne decyzje.
I tak jak w/w będę głosował na 100% na Pana Klęczara, mało tego namawiam moich znajomych, aby na niego głosowali.
W mojej pracy mam kontakt z wieloma osobami i czasami schodzimy na temat polityki lokalnej i powiedziałbym, że z tego co wysondowałem, gazetką "Fakty Kęty", która jest rozpowszechnian a od czasu do czasu to przeważnie Pan Klęczar robi sobie antyreklamę.
To zasługa Tomka Pogrążacza Gmin Numer1
I to ja się ośmieszam?
Ja nawet nie napomknąłem o Zatorze,więc skąd to nerwowe odniesienie? Tabela jest tak przejrzysta,że chyba każdy internauta ją prawidłowo odczyta.Dziękuj ę za uwagę
Po raz kolejny robi Pan wodę z mózgu internautom. Wkleja Pan tabelę bez artykułu w którym jak byk pisze że np. Pan Biernat z Zatora nie będzie miał problemów ze spłatą kredytów gdyż wziął je na budowę strefy ekonomicznej, która przynosi dochód z podatków i tworzą się miejsca pracy! Jak się wyraził "nie przejedliśmy tego kredytu". Czego niestety o Kętach nie da się powiedzieć. Jedź Pan do Zatora do strefy a się Pan sam przekona. I niech Pan się już nie ośmiesza.