Walka o śmieci Drukuj
wtorek, 07 maja 2013 07:01

Walka o śmieci

(Artykuł przesłano do redakcji. Publikujemy go w wersji oryginalnej)

W tym roku czeka nas śmieciowa rewolucja. Zmiana systemu wywozu odpadów będzie dotyczyć w takiej samej mierze mieszkańców domów jednorodzinnych, jak i bloków na osiedlach.


Zmiany zapewne pozytywnie wpłyną na środowisko naturalne, ale jednocześnie w wielu przypadkach będzie to związane z dużymi podwyżkami opłat. Od gminnych przetargów będą zależały stawki za usługi przedsiębiorstw które wygrają przetarg (mam nadzieje że zgodny z prawem, bez faworyzowania określonych firm ,kolegów etc.)
Gmina Kęty ustaliła wysokość opłat za śmieci posegregowane i zmieszane. W związku z tym w niektórych przypadkach mamy podwyżki nawet o kilkaset procent. Jednocześnie nastąpiła jawna dyskryminacja emerytów ,rencistów i ludzi samotnie mieszkających w myśl hasła Mig-u gmina dla mieszkańców szkoda że tylko niektórych. Obowiązkiem gminy będzie również dopilnowanie ,aby wybrana firma przekazywała jak najwięcej śmieci do odzysku i recyklingu, a jak najmniej na wysypisko, gdzie sukcesywnie musi trafiać coraz mniej odpadów. Według dyrektyw unijnych pod groźbą surowych kar gminy muszą ograniczyć ilość śmieci trafiających na składowiska. Do końca 2013 r. to ograniczenie ma sięgać 50 proc. całkowitej ilości odpadów komunalnych, które ulegają biodegradacji. Do 2020 r. – 35 proc. całkowitej ilości wszelkich odpadów komunalnych. Przyjęte systemy naliczania opłat są bardzo dyskusyjne. Pozwolą bowiem na manipulacje liczbą mieszkańców, nie będzie możliwe także określenie indywidualnej ilości wytworzonych odpadów. Koszt całego systemu, jego zbiurokratyzowanie i konieczność zatrudnienia nowych urzędników wymuszą dodatkowe opłaty, którymi zapewne wszyscy zostaniemy obciążeni. Pozostawienie ostatecznej decyzji co do wyboru firmy odpadowej gminie, a nie mieszkańcom, może skutkować kolejnymi gigantycznymi podwyżkami.(jak to wygląda teraz w wykonaniu Komax-u widać na każdym kroku).Jak „poważnie” podchodzi do problemu czystości i śmieci gmina Kęty widać po ulotce którą każdy z Państwa otrzymał wraz z ankietą śmieciową. Pytanie tylko komu ta ulotka była potrzebna , ile kosztowała podatników i dlaczego dodatkowo wytwarza się niepotrzebne śmieci.

Mao