Oda do Czarnego Jarka Drukuj
czwartek, 24 stycznia 2013 11:37

Felieton lekko tendencyjny (wierszem pisany)

Oda do Czarnego Jarka


O Czarny Jarku, tobie cześć i chwała
To Ciebie nam ziemia podlesiańska dała

 

Choć młody jesteś i piękny, życiorys masz bogaty
sprzedawałeś, nauczałeś, wręczałeś mandaty

 

Kiedyś Czarny Jarku kapciami handlował
Wśród wszystkich handlarzy kucyk Twój brylował

 

Porzuciłeś jednak handel dla służby w mundurze
Milicyjnym kucem zwą Cię podli tchórze

 

Kiedyś Jarku najdroższy w mundurze pracował
W całej okolicy niebiański ład panował

 

Lecz nie wiedzieć czemu, w akcie desperacji
porzuciłeś milicję kosztem edukacji

 

Lecz i w roli belfra wytrwałeś niedługo
by u boku Pana wiernym zostać sługą

 

Gdyś porzucił, o Jarku, posadę wuefisty
Nad salą przy technikum poranek wstał mglisty

 

Płakali rodzice, płakali uczniowie
W kantorku wychylono nie jeden za Twe zdrowie

 

Twoje doświadczenie handlarza obwoźnego
Drogę Ci przetarło do stołka dyrektorskiego

 

Funkcja kierownika to dla Ciebie mało
Dzięki Tobie więc wielu na funkcji zyskało

 

Nie mogąc tylko Ciebie zrobić dyrektorem
Awansował Wódz wszystkich, robiąc Ciebie wzorem

 

I choć niektórzy radni  jęzorem mielili
Wobec Twej potęgi nisko się skłonili

 

Twe rządy w Ratuszu to błogosławieństwo
Każda Twa decyzja potwierdza Twe męstwo


Wielkie jest Twe serce, nie mniej wielka grzywa
Dywanik w Twym biurze to kara straszliwa

 

Kto przed Twe oblicze wezwanie dostaje
W oczach widać trwogę, serce niemal staje

 

Dumą jesteś nie tylko kęckiego magistratu
Co miesiąc brylujesz na radzie powiatu

 

Choć w powiecie od dwóch lat twardą rządzisz ręką
Kasa do Kęt płynie strugą raczej cienką

 

Kasę lepszą dostaje każda inna gmina
Ale oczywiście, nie Twoja to wina

 

Takiego lidera, jak w naszym powiecie
nie ma chyba nigdzie, ni w Polsce, ni w świecie

 

Gdyś zasiadał przed laty w dzielnej opozycji
od Twych pism pękały archiwa policji

 

I w tropieniu zdrajców rola Twoja spora
Wielu sprowadzałeś przed prokuratora

 

Gdy na meczach siatkarskich dłoń Twa w bęben bije
Radości i dumy nikt w Kętach nie kryje

 

Uścisk Twojej dłoni otuchy dodaje
Kto raz Cię zobaczy, u Twego boku staje

 

Gdy Twe piękne włosy zaplatasz w warkocze
niczym Pocahontas, oblicze Twe urocze

 

Ty brylujesz w Urzędzie, jak na hali gazda
Kuc twój dla nas znakiem, jak w Betlejem gwiazda

 

Twoje doświadczenie jest nieocenione
Ma Wódz w Tobie oparcie, kocha Cię jak żonę


Jarku Czarny,  o zbawco kęckiego szkolnictwa
Tobie nie jest straszna ni kosa, ni brzytwa

 

Jarku Czarny, ostojo kęckiej demokracji
Dzielny tropicielu, demonie lustracji

 

Sztuczki wyuczone w szeregach milicji
z dumą prezentujesz na skórze opozycji

 

Chwała Twa, o Jarku nigdy nie przeminie
Panuj nam na wieki, w Powiecie i Gminie!

 

Orzeł czarny, znak powiatu, miejsce niech więc robi
ustępując pola czarnemu kucowi!

 

Poetycko nastrojony Wnikliwy Obserwator

Poprawiony: poniedziałek, 11 lutego 2013 01:11