Archiwum
Czas na zmiany! |
piątek, 18 stycznia 2013 07:33 |
Felieton lekko tendencyjnyCzas na zmiany!Dziś Gmina Kęty to już nie ta sama Gmina sprzed zbawiennego roku 2010. Uciemiężenie przez Układ, zacofanie i brak jakichkolwiek perspektyw, jak ręką odjął ustąpiły miejsca nadziei, a wręcz euforii, towarzyszącej wyborowi Nowego Ojca Kęckiego Narodu.
Zgodnie z pokładanymi nadziejami, Wódz niezwłocznie przystąpił do pracy! Rozpoczął porządki! Drżyjcie agenci Agenta, drżyjcie „betonowi” dyrektorzy, drżyjcie tendencyjni redaktorzy, drżyjcie opozycyjni zdrajcy: nadchodzi NOWE! W głowie Wodza kłębią się mętne myśli: Rodzinę Agenta wyniszczyć trzy pokolenia do przodu, siedziby zdrajców sprzedać, a czego się nie da - obrócić w gruz, dyskutantów uciszyć, niepokornych oddać w ręce prokuratora… To moja misja, to moja dewiza, przecież tego oczekiwaliście… A może nie? Może nie tego oczekiwaliście? Może trochę przesadzam z tymi czystkami? Może przegiąłem z tym terrorem? NIE, PRZECIEŻ TO JA WYGRAŁEM, JA MOGĘ WSZYSTKO A WY SIĘ NIE LICZYCIE, GMINA TO JA!!! Ale tym czasem machina ruszyła: Kolejne bastiony starej epoki padają jak przysłowiowe muchy. Biblioteka, Dom Kultury, Wodociągi, szkoły, przedszkola, wreszcie OSIR. Wrogowie pokonani! Jeńcy, którzy uszli z życiem pokornie godzą się z losem, zasilając szeregi kęckich bezrobotnych. Tam wszak jest ich miejsce! Ze wszystkich stron świata ciągną tabuny spragnionych stanowisk specjalistów. W Legnicy, w Tarnowskich Górach, w Czańcu i Grojcu usłyszeli wezwanie Wodza. Na Jego głos porzucili dalekie strony, godząc się za marne grosze na pracę na rzecz Kęckiego Grodu. Choć minęły dopiero 2 lata, wiele udało się już zmienić. Naród z pokorą ugina kark, uznając wolę Pana za jedyną słuszną i prawdziwą. Agent został pogrążony, jego sługusy rozgonione. Wodzowi sen z powiek spędza jeszcze jeden symbol, przypominający Poddanym minione mroczne czasy… Gminny Herb. Choć systematycznie wypierany przez demokratycznie wybrane, jedynie słuszne logo, uśpiony, lecz wciąż groźny ostatni symbol mrocznych czasów, od ponad 700 lat zatruwający umysły Kęczan. Wystarczy. Ale to już koniec. Czas najwyższy, by widniejące w Herbie, zupełnie nieuzasadnione jaja zastąpić prawdziwym symbolem Gminy Kęty: workiem skórzanym piłką siatkową zwanym, a wodę symbolizującą Sołę, stosownie opakowaną „wodą ognistą”. Zupełnie bezpodstawne jest też utrzymywanie w Herbie podobizny orła. Wszak Wódz jest przekonany, że podczas 2 lat jego panowania w Kętach już wytępiono wszystkie ptaki tak wysokich lotów. Wszak w Polsce całej, od Spały aż do Poznania nie od dziś wiadomo, że symbol Kęt cztery ma nogi. I rżeć potrafi głośno, a skakać wysoko… Wnikliwy Obserwator |
Poprawiony: poniedziałek, 11 lutego 2013 01:11 |
Komentarze
Najprościej było by postawić znak ograniczający postój do 20 minut, a kto stoi dłużej to panowie strażnicy często stoją na wysepce przy Urzędzie GiM i powinni takiego kierowcę postawić na baczność, a i stóweczka mandaciku by nie zaszkodziła. Na tym parkingu stoją nie tylko sprzedawcy ze sklepów, ten parking służy również mieszkańcom rynku, wystarczy zobaczyć ile samochodów stoi tam zasypanych od kilku dni i nikt nimi nie wyjeżdża.Co na to Straż Miejska?
Apteka na Różanej wcale nie jest juz taka tania , ostanio kupowałem lek na Różanej i ponieważ był tylko jeden , więc udałem się do drugiej , a tam było o 1zł taniej niż na Różanej cena leku w kwocie 8 zł to 1 zł różnicy jest dużo.
A ja przeprosiny przyjmuję , bo za mohery kompetentne osoby nie moga brać odpowiedzialnoś ci a i trzeba wziąć pod uwagę rodziny Nyczów Laszczaków Jurzaków ich tam jest sporo.
Już wystarczy że się za nich wstydzą i przepraszają publicznie
Kasiu ale powiedz mi bo mówili , że koło ZML-u jest jakieś przedszkole , czy słyszałaś coś na ich temat ?
Przeprosiny przyjmę jak pokażecie przy wyborach, że posiadacie kompetentnych mieszkańców :)
Zeszłej nocy, z chorym dzieckiem musiała w środku nocy jechać aż do Bielska by kupić lekarstwa.
Przeklejam tutaj, ponieważ wątpię, by tam ktoś tej pani odpowiedział. Myślę, że tutaj ktoś może jej odpowiedzieć. Tam już praktycznie nikt nie zagląda, bo obawia się zainfekowania swojego komputera wirusem ("pozdrawiam panie" v-ce). Wydaje mi się, że już nawet tb obawia się inwigilacji przez swojego zastępcę i tam nie wchodzi (nie znalazłem tam ani jednej jego wpisu)