Strona główna Aktualności Najnowsze Burmistrz nie może blokować postępu
Burmistrz nie może blokować postępu PDF Drukuj Email

Burmistrz nie może blokować postępu

Tekst przesłany do redakcji, publikowany w  wersji oryginalnej


Jakiś czas temu dotarła do mnie informacja, która krąży po mieście, że Burmistrz dopuścił do likwidacji Galerii Sobieskiego. Nie ma co ukrywać, że lekko zdębiałem, bo za chwilę się okaże, że w Naszym mieście Burmistrz odpowiada również za pogodę i poziom wody w Sole. Ale to już taka nasza narodowa przypadłość, że winnego znajdujemy od ręki, a że gość nie ma z tym nic wspólnego i nic do gadania, to już nie jest takie ważne. Po prostu, jak coś nie idzie po naszej myśli, to musi być winny… i trzeba go znaleźć. Trochę zalatuje to groteską. A ponieważ mam wiedzę na temat spraw, o których tu mowa, to nie mogę tego zostawić w takim steku bzdur, jakie się wygaduje przy tej okazji.


Ale może od początku. I od razu należy zadać dwa podstawowe pytania:


Czy Burmistrz odpowiada za plany inwestycyjne, czy też lokalizacyjne sieci handlowych?


Czy Burmistrz jest odpowiedzialny za wydawanie pozwoleń na budowę?


Odpowiedź na pierwsze pytanie wydaje się prosta, bo oczywiście nie odpowiada, a nawet jeśliby chciał, to może tyle co nic, bo narazi się na śmieszność ze strony jednej czy drugiej sieci handlowej. Dodatkowo, jak wieść miejska niesie, Galeria ma swoje problemy prawno-własnościowe, z którymi musi się uporać, żeby poważni inwestorzy ponownie się tam pojawili. A ktoś kto śledził proces związany z uchwaleniem programu rewitalizacji wie, że właściciel ma inne plany co do przeznaczenia tego obiektu niż tylko przeznaczenie handlowe. I czy można mu tego zabronić? Oczywiście że nie, chyba że mentalnie wracamy już do czasów przedstawionych w serialu Alternatywy 4, gdy „gospodarz domu” decyduje o kolorze zasłon w oknach. Mam nadzieję że do tych czasów nigdy już nie wrócimy….


Odpowiedź na drugie pytanie też wydaje się prosta. Burmistrz nie jest odpowiedzialny za wydawanie pozwoleń na budowę, bo to rola Starosty. Ale podczas jednej z dyskusji usłyszałem, że Burmistrz mógł powstanie dużej galerii przy ul. Żwirki i Wigury zablokować, zmieniając plan zagospodarowania przestrzennego w 2015 r. Powiem szczerze, że większej herezji w życiu nie słyszałem. Już widzę radość przedsiębiorcy, który otrzymałby wtedy wielomilionowe odszkodowanie! A od kogo? Od Gminy!!! Bo tak by się to skończyło drodzy Państwo. I to Wy zapłacilibyście takie odszkodowanie jako podatnicy. Czy ktoś chce takiego niekompetentnego burmistrza?


Teren, gdzie powstał kompleks galerii przy ul. Żwirki i Wigury od kilkudziesięciu lat jest terenem przemysłowym – tam przecież funkcjonowała Spółdzielnia 1-go Maja. Zmiana przeznaczenia przez Burmistrza, to prosta droga do 10, a może i 20 mln zł odszkodowania za utratę zysków, do których doprowadziłaby zmiana przeznaczenia terenu bez zgody jego właściciela.  Ciekawe co by wtedy powiedzieli Ci sami malkontenci? Teraz mamy za to obiekt o kilku tysiącach metrów kwadratowych, od których wpłyną podatki do kasy gminy i dzięki temu Ci sami malkontenci będą mieli wyremontowany chodnik czy drogę oraz zamontowaną ławkę, lampę, kosz na śmieci itp.


Dodatkowo ważne jest, że powstały nowe miejsca pracy i pokazały, że w Kętach nie ma źle. Bo jeden ze sklepów miał nawet problem ze znalezieniem pracowników w Kętach i musiał się posiłkować sąsiadami zza wschodniej granicy. Czy lepszy byłby nowy zakład zamiast sklepu? Może i tak, ale praca dla mniej wykwalifikowanej kadry – handel, też jest potrzebna i czasem zastanawiam się, czy nie bardziej niż kolejny zakład z liniami technologicznymi z XXI-wieku czy też obrabiarkami CNC.


Dożyliśmy takich czasów, że wiele firm w Kętach poszukuje pracowników z różnych dziedzin i ma z tym problemy. Więc może nie narzekajmy tak na te sklepy. A czy kolejny argument dotyczący tego, że przez powstanie galerii przy Żwirki i Wigury „padną” małe sklepy jest zasadny? To na pewno pokaże czas, ale nie ma co ukrywać, że jest to też poniekąd szansa dla dotychczasowych sklepów, bo do galerii przyjeżdża bardzo dużo klientów spoza Kęt, co widać po samych rejestracjach i jeśli w mieście zauważą dodatkowo w innej lokalizacji ciekawą ofertę, to na pewno zostaną. Dla mnie osobiście takim dobrym przykładem, że można ciekawie prowadzić działalność gospodarczą jest nowa księgarnia przy ul. Mickiewicza, gdzie co jakiś czas są spotkania z ciekawymi ludźmi – ostatnio z Jackiem Federowiczem. To dowód na to, że nawet w handlu trzeba być kreatywnym.


I jeszcze rzecz dla niektórych najważniejsza. Pięknieje nam dzielnica Nowe Miasto. Nowy parking przy pawilonach koło Strzechy, galeria a przy pawilonie brytyjskiej marki też nowa inwestycja i z tego co się ostatnio dowiedziałem od jednego z radnych w końcu po wielu latach w tym roku będzie porządna droga i parking za Szkołą nr 2. To musi cieszyć nawet malkontentów.

miro

 

Komentarze  

 
#52 Milena 2018-01-26 21:25
Komentarz nie do artykułu ale ręce opadają. Radni już nie mają poważniejszych spraw? Czy największym sukcesem radnego Bryzka w tej kadencji będzie zmiana nazwy ul. Jana Kantego? To jeszcze postawmy Panu pomnik na rynku obok świętego za ten wyczyn.
Cytować
 
 
#51 Marcin 2018-01-25 21:33
Burmistrz przecież nie może zablokować inwestycji prywatnego przedsiębiorcy. Kto opowiada takie głupoty, widać że nie ma o tym zielonego pojęcia. Nowa galeria jest świetna. A co buduje się dalej w stronę BB? Widać, że też coś dużego powstaje. Super, coraz więcej osób inwestuje u nas. Kęty się rozwijają i o to chodzi
Cytować
 
 
#50 miro 2018-01-23 22:18
Cytuję decydent:
miro, specjalnie nie podaje danych z licznych forów, bo ogólnie wszyscy w Kętach wiedzą o kogo chodzi, wiesz, że gdzieś dzwonią tylko nie bardzo gdzie (mogę być Wieśkiem, Rafałkiem, Krzysiem itd. nic to nie zmieni w ocenie pracy tej władzy i ludzi takich jak ty), obrażasz ludzi,ale to w twoim przypadku norma patrząc na to kim jesteś i skąd pochodzisz. O wychowaniu nie piszę, bo szkoda słów, wy już tak macie. Strach ci zaczął zaglądać w oczy, trudno się dziwić, że się miotasz na lewo i prawo obrażając prywatne osoby.
kolego nie miałem na myśli Ciebie ale widać trafiony zatopiony.
Cytować
 
 
#49 Wojtek 2018-01-20 18:16
Artykuł o czym innym dyskusja widzę, że poszła w innym kierunku. Przecież mamy wolny rynek. Klienci zdecydują, gdzie wolą robić zakupy. Na przykładzie Wadowic widać, że lepiej żeby burmistrz nie blokował inwestycji (były teren po zakładzie Bumar, BDI) W pierwszym przykładzie zmiana planu zagospodarowani a, żeby inwestor nie mógł zacząć budowy. Czas pokaże jakie odszkodowanie będzie musiała gmina Wadowice za tą decyzję zapłacić. Co do BDI opóźnił czas budowy przynajmniej o kilka lat, na czym cierpią nie tylko mieszkańcy Wadowic, ale również my
Cytować
 
 
#48 decydent 2018-01-19 07:52
miro, specjalnie nie podaje danych z licznych forów, bo ogólnie wszyscy w Kętach wiedzą o kogo chodzi, wiesz, że gdzieś dzwonią tylko nie bardzo gdzie (mogę być Wieśkiem, Rafałkiem, Krzysiem itd. nic to nie zmieni w ocenie pracy tej władzy i ludzi takich jak ty), obrażasz ludzi,ale to w twoim przypadku norma patrząc na to kim jesteś i skąd pochodzisz. O wychowaniu nie piszę, bo szkoda słów, wy już tak macie. Strach ci zaczął zaglądać w oczy, trudno się dziwić, że się miotasz na lewo i prawo obrażając prywatne osoby.
Cytować
 
 
#47 Mieszkaniec 2018-01-18 20:21
Cytuję decydent:
miro, Bóg ci rozum odebrał, ze piszesz takie bzdury na temat handlu, w większości krajów UE jest zakaz handlu w niedzielę i wszystko hula, nikt nie traci. Polecam skorzystać z doświadczeń innych nacji bardziej cywilizowanych i demokratycznych a nie bawić się w demagogię i udowadniać swoją głupotę.
Tak na marginesie GK przeniosła swój duży, prestiżowy oddział do Oświęcimia i dalej go rozbudowuje. Ktoś na obiecał strefę ekonomiczną, inwestorów i inwestycje. Jedyny inwestor, który się pojawił to na miejskiej działce na K. Wielkiego.

Jak wiadomo pod strefę ekonomiczną potrzebny wykup działek więc nie pajacuj tylko dowiedz się w urzędzie dlaczego to tak długo trwa.
Cytować
 
 
#46 Milena 2018-01-18 20:00
Cytuję mariola:
Pani Mileno, A co z kobietami zatrudnionymi w w aptekach, na pogotowiu, szpitalach, sanatoriach, w policji, zarządzaniu ruchem, muzeach, domach kultury, teatrach idt, itd. Tam też pracują kobiety. Myślę że, one też chciałyby spędzić niedzielę z rodziną, a muszą nas, czyli klientów obsługiwać. Czy jadąc do kina w niedzielę, myślimy o zatrudnionych w nim kobietach?
nie tylko kobiety, mężczyźni też. Ale tutaj idziemy o krok za daleko. Każdy dobrze wie, co się dzieje w sklepach w weekend. Istny szał, jakby nadchodziła zakłada i klęska głodu. Niekończące się kolejki do kas, niemili klienci, nieszanujący sprzedawców. To nie jest lekka praca. Dajmy tym ludziom odpocząć w niedzielę. Nie porównujmy pracy w kinie, teatrze itp. do pracy a supermarkecie. Nie mówię o lekarzach/pielę gniarkach, bo to jest zawód świadomego wyboru. Naprawdę da się żyć bez otwartych sklepów w niedzielę.
Cytować
 
 
#45 miro 2018-01-18 19:43
To chyba wystarczający dowód na to że GK widzi przyszłość w Kętach. Trzeba porozmawiać z poważnymi ludźmi w Kętach jak jest a nie pisać głupoty. A do Wieśka z gazowni - specjalnie nie używam pseudonimów z internetu - to mam dwie prośby - niech twoi kumple w końcu przestaną rozkopywać chodniki w Kętach bo potem sam będziesz pisał że są krzywe. Dali taki popis dyletanctwa na Klasztornej że głowa mała. Ja to bym w PGNiG to z 30% pracowników wywalił z roboty. Nawet taryfy dobrze nie umieją zmienić. Łażą zadżumieni tym gazem a potem tylko opłaty podnoszą zmienne i stałe :-) I zmień płytę bo w Kętach dawno już śmieci nie są najdroższe w okolicy. Już Ci na mamnewsa ktoś raz napisał że piszesz głupoty.
Cytować
 
 
#44 mariola 2018-01-18 19:32
Pani Mileno, A co z kobietami zatrudnionymi w w aptekach, na pogotowiu, szpitalach, sanatoriach, w policji, zarządzaniu ruchem, muzeach, domach kultury, teatrach idt, itd. Tam też pracują kobiety. Myślę że, one też chciałyby spędzić niedzielę z rodziną, a muszą nas, czyli klientów obsługiwać. Czy jadąc do kina w niedzielę, myślimy o zatrudnionych w nim kobietach?
Cytować
 
 
#43 miro 2018-01-18 19:30
Cytuję decydent:
miro, Bóg ci rozum odebrał, ze piszesz takie bzdury na temat handlu, w większości krajów UE (...).
To nie są bzdury tylko twarde dane. Ale dyletantom takim jak Ty którzy nie wiedzą co to marka własna, franczyza, FMCG itd. nie ma co tłumaczyć. To że zyskają zagraniczne sieci a stracą Polskie pisał już bardzo poważny Prezes największego Polskiego koncernu spożywczego. Znacznie spadną obroty w detalu i tyle w temacie. Ale Wieśki i kulawe Staszki-Tadki wiedzą lepiej. Pytanie za 100 punktów. Czy za dzisiejszy wiatr też odpowiada Klęczar??? I skończ chłopie kłamać Alupol decyzję o budowie zakładu w Oświęcimiu podjął w poprzedniej kadencji gdzie burmistrzem był zaje....ty menedżer Bąk-przypadek tragiczny. A że zakład wraz z liniami produkcyjnymi to nie kurnik więc musi się budować kilka lat. I o zgrozo dla decydenta kluczową dla tej spółki była inwestycja w Kętach realizowana w tej kadencji. Teraz szef GK jest również szefem rady przedsiębiorców . (...)
Cytować