Archiwum
Co nam zostało po jubileuszu „ZGODY” w Malcu |
Co nam zostało po jubileuszu „ZGODY” w Malcu(Artykuł przesłany do redakcji, publikowany w wersji oryginalnej)
Obchody miały swą część oficjalną. Jubileuszowe listy gratulacyjne na ręce obecnego Prezesa Grzegorza Sokoła przekazali – reprezentujący PZPN Podokręg Wadowicki Józef Szczerbowski i Prezes Zrzeszenia LZS Powiatu Oświęcimskiego Kazimierz Hrapczyński. Okolicznościowy puchar z najlepszymi życzeniami przekazał burmistrz zaprzyjaźnionego miasta Turzovka ze Słowacji Mirosław Rejda, który przybył do Malca wraz z miejscowym klubem FK Tatran . Historię klubu i jego osiągnięcia sportowe, a także materialne, zwłaszcza dotyczące wybudowania i utrzymania obiektu w jego obecnym wizerunku niezwykle zwięźle przedstawił długoletni prezes Karol Wadoń. Wśród gości oprócz przedstawicieli miejscowych organizacji obecni też byli radni Gminy Kęty Rafał Ficoń, Krzysztof Klęczar, Antoni Mojżesz. Sympatię dla klubu mieszkańcy wyrazili poprzez bardzo liczny udział w wydarzeniu. Sportową część obchodów wypełniono turniejem piłkarskim z udziałem atrakcyjnych klubów: FK TATRAN TURZOVKA, UMKS MK KATOWICE, ORZEŁ WITKOWICE i oczywiście ZGODY MALEC. Kibice obejrzeli ciekawy football. Zwyciężyli Słowacy. Nie da się nie zauważyć nieobecności władz gminy. Przykre nie tylko dla organizatorów, ale czy tylko? Widać bliżej do Malca z Turzovki. „Troskę władz” o budowanie wizerunku naszej gminy pozostawiam bez komentarza. |
Komentarze
zakazał okrzyków, żeby przypadkiem ludziom do głowy nie przyszło coś buczeć jak książę na scenę wyjdzie...
Nie cytuj tu paragrafów , tylko się do nich stosuj a będzie bezpiecznie. Popatrz sobie jak się odbywały dni Chełmka czy potrzeba jest zamykać ludzi w klatce
To jest dla ludzi Bąka , bo kto inny wszczyna awantury ? Jakieś dwie wariatki zaczepiają wolontariuszkę , bo za dużo piwa wypiły , to znowu siostra trenera wdaje się w bójkę , więc włodarz musiał wprowadzić zakazy
i bezpieczeństwa, mogących stanowić zarzewie konfliktu, obraźliwych lub
poniżających
inne osoby z uwagi
na ich płeć, rasę, wyznanie, wiek, przekonania lub z jakiegokolwiek innego powodu. Panie Burmistrzu Bąk gdzie my żyjemy w wolnym mieście czy w dyktaturze?Tu nie ma wolności.Tu jest cenzura i same zakazy.
Dobrze że Bąk na co dzień nie ma do dyspozycji takich środków, bo opozycyjni radni już by dawno poobijani biegali. A tak to tylko stary poczciwy sąd pozostaje.