11:10 w głosowaniu nad absolutorium Drukuj
Wpisany przez Krzysztof Klęczar   

 

Po absolutorium za rok 2013

 

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kętach, radni minimalną większością głosów udzielili burmistrzowi Tomaszowi Bąkowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za rok 2013. Spośród 21 radnych 11 głosowało „za”, 10 było przeciw.

 

 

Po przedstawieniu stanowiska grupy 9 radnych, w sprawie udzielenia burmistrzowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu Gminy Kęty za rok 2013 głos zabrali radni Klubu MiG XXI. Oczywiście nie odnieśli się do treści merytorycznych, za wyjątkiem stwierdzenia Pana radnego Jerzego Rybackiego, że nasze stanowisko to w 90 % kłamstwa.

Oczywiście Pan Radny mija się z prawdą, więc odrębnym pismem poproszę go, by albo swoją tezę udowodnił, albo się z niej wycofał i przeprosił.

Ale, po kolei: Pan przewodniczący Józef Nycz zwrócił mi uwagę, że nie powinienem mówić „Tomasz Bąk”, tylko „Pan Burmistrz Tomasz Bąk”. Pozostawiam to bez komentarza, sami Państwo oceńcie, czy zamieszczone na stronie stanowisko w jakimkolwiek miejscu jest niegrzeczne, czy nawet niestosowne. Zwracam tylko uwagę, jak bardzo punkt widzenia zmienia się wraz z punktem siedzenia. Kto pamięta teksty zamieszczane w redagowanym m.in. przez radnego Nycza biuletynie „Czas”, ten wie co mam na myśli.

O krok dalej poszedł radny Jerzy Rybacki. Niemal po profesorsku upomniał mnie, że w odczytywanym stanowisku nie powinienem wcale wymieniać imienia i nazwiska pana Bąka, zastępując je formułą „organ wykonawczy”. Chodziło mu zapewne o to, żeby mieszkańcy nie dowiedzieli się, kto wraz z grupą popierających go radnych z imienia i nazwiska odpowiada za katastrofalny stan finansów Gminy Kęty, w tym m.in. za gminny dług w kwocie blisko 50 milionów, nie zrealizowanie dochodów roku 2013 na ponad 10 milionów i szereg innych uchybień, podniesionych przez nas w stanowisku i potwierdzonych przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

Należy więc rozumieć, że w tej kadencji wszystkie sukcesy są Pana burmistrza Tomasza Bąka, a wszystkie porażki bliżej nieokreślonego „organu wykonawczego”! Na wszystkie imprezy zaprasza Pan burmistrz Tomasz Bąk, ale na skraj bankructwa Gminę doprowadził organ wykonawczy. Podatków nie podniósł Pan burmistrz Tomasz Bąk, ale uchwały Rady Miejskiej nie wykonał organ wykonawczy… Ciekawe więc, dlaczego patronatem niemal wszystkie gminne wydarzenia obejmuje od początku kadencji burmistrz Tomasz Bąk, a nie organ wykonawczy? Dlaczego za udział w spotkaniach konsultacyjnych budżetu obywatelskiego tak ochoczo na InfoKęty dziękuje „Burmistrz Gminy Kęty Pan Tomasz Bąk”, a nie organ wykonawczy? Takie przykłady mógłbym mnożyć. I co na to powie Pan radny Rybacki? Zapewne nic. I pewnie nie skomentuje też tego, że po sesji na oficjalnej stronie Urzędu pojawiła się informacja, że tematem przewodnim wspomnianej sesji było udzielenie absolutorium burmistrzowi Tomaszowi Bąkowi, nie organowi wykonawczemu…

Szkoda, że Radny Rybacki – którego jako człowieka darzę dużym szacunkiem – jako szef Komisji Rewizyjnej, zamiast w tak prymitywny sposób się kompromitować, nie odniósł się do uwag zgłoszonych przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Na moje zapytanie w tej kwestii, po dłuższej chwili ciszy odparł, że nie ma nic do dodania, a chwilę wcześniej, pomimo uwag Izby zawnioskował o udzielenie burmistrzowi absolutorium.

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy sympatycznemu radnemu Jerzemu zabrakło cywilnej odwagi. Zabrakło jej, gdy Wojewoda Małopolski wygasił Jego mandat – zamiast przyjąć werdykt… oddał Wojewodę do sądu. Zabrakło jej, gdy wielokrotnie kierowana przez Niego Komisja Rewizyjna mechanicznie wręcz odrzucała skargi mieszkańców na działalność burmistrza Bąka. Mam nadzieję, że odwagi i konsekwencji Radnemu nie zabraknie, gdy w „Kęczaninie” czy na „InfoKęty” pojawiać się będą kolejne informacje o sukcesach burmistrza Bąka. Liczę, że równie gorliwie na sesjach upominać będzie redakcję i „partyjnych” kolegów, że nie należy pisać o Tomaszu Bąku, tylko o organie wykonawczym. Osobiście będę Go do tego motywował…

Polecam wszystkim zapoznanie się z treścią naszego stanowiska i opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej, a także do obejrzenia relacji z sesji, bo nie widząc tego na własne oczy, mnie osobiście byłoby trudno uwierzyć w to, co jest powyżej napisane…

 

Krzysztof Jan Klęczar

Radny Gminy Kęty